Brutalne pobicie 3,5latka. Matka miała ograniczone prawa rodzicielskie!
3,5 letni chłopiec, który był ofiarą przemocy, wciąż leży w szpitalu w stanie krytycznym. Jak się jednak okazało, jego matka już wcześniej miała ograniczone prawa rodzicielskie! Także kurator sygnalizował już wcześniej sądowi, że chłopiec może być bity.
Do tragedii doszło w połowie lutego. Pogotowie zabrało do szpitala 3,5 letniego chłopca z zatrzymaniem krążenia i urazem głowy. Niezbędna była operacja usunięcia krwiaka mózgu. Winny miał być ojciec chłopca, który nie przyznał się do winy. Matka natomiast przyznała, że nie podejmowała żadnych działań w związku z agresywnym zachowaniem męża, nie zawiadamiała też policji.
Na drugi dzień sąd wszczął postępowanie o pozbawienie władzy rodzicielskiej rodziców wobec 3,5-letniego Kuby i jego 2-letniej siostry Kornelii. Jak się okazało, matka miała już wcześniej ograniczone prawa rodzicielskie wobec swojego najstraszego syna, nad którym opiekę sprawują jej rodzice.
W pewnym momencie wobec 25-latki wszczęto także postępowanie w sprawie ograniczenia i pozbawienia władzy rodzicielskiej nad 3,5 latkiem.Wtedy ograniczono kobiecie władzę rodzicielską również nad Kubą i zastosowano obowiązek składania sprawozdań przez kuratora sądowego. Chłopiec był przez jakiś czas w placówce opiekuńczej, ale wrócił do matki, bo „rokowania były dobre”.