Strażacy ochotnicy usłyszą akt oskarżenia. „Za każdą godzinę akcji gaśniczej dostawali 20 złotych”
Czterej strażacy ochotnicy mieli celowo wzniecać pożary aby za ich ugaszenie dostawać większą pensję – 20 złotych za godzinę. Straty liczone są w setkach tysięcy złotych

Fot. Pixabay
Sprawa dotyczy zdarzeń, które miały miejsce w okresie od sierpnia 2021 do maja 2022 roku. Na terenie gmin Jasienica i Klembów zauważono znaczący wzrost wyjazdów do pożarów – poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga Katarzyna Skrzeczkowska.
„Okazało się, że przyczyną tych pożarów były przede wszystkim celowe podpalenia. Dochodziło do nich zwykle wtedy, kiedy do gaszenia pożaru miały wyjeżdżać konkretne osoby.” – oznajmia Pani rzecznik.
W maju czterej strażacy z OSP Jasienica w gminie Tłuszcz zostali zatrzymani przez policję. Od razu również usunięto ich z szeregów straży pożarnej. Motywem podpaleń miała być chęć zarobku za dodatkowe interwencje gaszenia ognia.
„Za każdą akcję gaśniczą otrzymywali wynagrodzenie po 20 złotych za godzinę. Podpalane były stodoły, budynki gospodarcze, bele słomy, lasy, łąki i nieużytki. Zdarzenia były zgłaszane przez właścicieli posesji, ale też zawiadamiali o nich sami podpalacze.” – dodała prokurator Skrzeczkowska.
Akt oskarżenia zarzuca im się popełnienie 30 przestępstw. W części dotyczą one zniszczenia mienia o znacznej wartości. W takim przypadku kara wynosi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Prokurator Skrzeczkowska poinformowała, że niestety spalone mienie w większości przypadków było nieubezpieczone, a w kilku przypadkach straty poniesione przez pokrzywdzonych wyniosły powyżej 50 tysięcy złotych.
„Choć oskarżeni są młodymi ludźmi i nie byli wcześniej karani, oskarżenie będzie się domagać ich przykładnego ukarania ze względu na społeczną szkodliwość tych czynów”– dodała.

Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.