Afera wokół koncertu Varius Manx na Bemowie. Fani stali na mrozie, zespół nie wystąpił
Ze względu na panujące warunki pogodowe Zespół Varius Manx w ostatniej chwili odwołał sobotni koncert na warszawskim Bemowie. Fani odeszli zawiedzeni, a zespół wydał oświadczenie.
Varius Manx 17 grudnia miał zagrać koncert w ramach finału tegorocznej akcji „Choinka pod Choinkę”. Chociaż muzycy pojawili się na miejscu, nie zdecydowali się wystąpić.
Na miejscu byli dziennikarze portalu Kulturalni.pl, którzy opisali całą sytuację w mediach społecznościowych:
„Z powodu zimnej aury Varius Manx postanowił że tym razem nie zagra zostawiając ludzi pod bramami. Oni nie narzekali, że jest zimno. W tamtym roku w tym czasie wystąpił Sławomir Uniatowski, brawo za klasę, za to że nie olał zmarzniętych ludzi i zaśpiewał mimo, iż również było zimno.” – czytamy.
Oświadczenie zespołu:
Drodzy, z ogromną przykrością informujemy, iż z powodu niezapewnienia odpowiednich warunków zmuszeni byliśmy odwołać nasz dzisiejszy koncert na warszawskim Bemowie. Cieszyliśmy się ogromnie na spotkanie z Wami, dokładając wszelkich starań, aby występ doszedł do skutku. Od kilku godzin byliśmy w gotowości do występu, natomiast zastane warunki nie pozwoliły nam na dokończenie próby, a tym bardziej zagranie koncertu. Jest nam niezmiernie przykro, ale wystąpienie w takich warunkach poważnie narażałoby nas na niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Wierzymy, że jeszcze nie raz będzie nam dane spotkać się – czytamy w oświadczeniu zespołu.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.