Kres wieloletniej historii: słynna sieć kończy działanie po prawie 100 latach [26.10.2023]
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, popularna wśród mieszkańców Wielkiej Brytanii sieć sklepów, Wilko, podjęła decyzję o zakończeniu działalności. Po prawie stu latach obecności na rynku, sieć często określana mianem „brytyjskiego odpowiednika Pepco” z powodu bogatej oferty i przystępnych cen, postanowiła zamknąć blisko 400 placówek. To smutne wieści nie tylko dla lojalnych klientów, ale przede wszystkim dla pracowników – w sumie około 12,5 tysiąca osób straci zatrudnienie.
Rosnące koszty utrzymania w Wielkiej Brytanii skłaniały konsumentów do poszukiwania bardziej ekonomicznych rozwiązań zakupowych. Wilko przez lata było ulubionym miejscem zakupów zarówno dla rodowitych Brytyjczyków, jak i dla Polaków mieszkających na Wyspach. Niestety, teraz wygląda na to, że dla wielu z nich nadszedł koniec zakupów w tym znanej sieci.
Z pewnością nie była to prosta decyzja dla kierownictwa Wilko. Od pewnego czasu krążyły plotki o kłopotach finansowych firmy, a wdrożone środki naprawcze nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Mimo dużej tradycji i renomy, żaden inwestor nie zdecydował się na zakup tej sieci.
Klienci reagują na wiadomość o zamknięciu sieci z różnymi emocjami – od szoku, przez żal, aż po troskę o przyszłość pracowników. Dla wielu z nich Wilko było nieodłącznym elementem codziennych zakupów, a media w Wielkiej Brytanii szeroko omawiają tę nieoczekiwaną sytuację.
Zamknięcie Wilko pokazuje, jak trudno jest nawet ugruntowanym markom przetrwać w zmiennych warunkach rynkowych. Upadek tej sieci jest przestrogą o tym, jak kluczowe jest elastyczne podejście i umiejętność dostosowywania się do nowych realiów gospodarczych.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.