Nie każdy dostanie dużą podwyżkę! Donald Tusk zapowiada
W przyszłym roku dostać można 20 lub 30 proc. podwyżki. Szef rządu przypomniał, ze podwyżka nie dotyczy wszystkich pracowników.
Według planów Mateusza Morawieckiego, wcześniejszy projekt budżetu zakładał podstawową podwyżkę w sektorze budżetowym na poziomie 12,3 proc. Taka podwyżka miałaby być rozdzielona na dwa komponenty: stała część wynosząca 6,6 proc. dla każdego pracownika oraz dodatkowe 5,7% dostępne poprzez fundusze premiowe, przede wszystkim dla osób otrzymujących pensję minimalną.
W nowym planie rządu Donalda Tuska przewidziano 30 proc. podwyżki, dla nauczycieli oraz 20 proc. dla sfery budżetowej. Istnieją jednak pewne wyjątki od tej zasady. Pracownicy niepedagogiczni, którzy pracują w szkołach, nie otrzymają 30 proc. podwyżki, którą mają otrzymać nauczyciele (w tym akademicy i pracownicy przedszkolni). Dla pracowników niepedagogicznych przewidziana jest podwyżka na poziomie 12,3 proc. 30 proc. podwyżki otrzymają również nauczyciele akademiccy.
Pracownicy samorządowi, tacy jak pracownicy urzędów gminnych i wiejskich, również otrzymają podwyżkę w wysokości 12,3 proc., a nie 20 proc. Natomiast podwyżka na poziomie 2 proc. przewidziana jest dla niektórych grup zawodowych, takich jak żołnierze, policjanci i celnicy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
