Tłumy przed urzędami. Grożą im wysokie kary [24.12.2023]

Z powodu błędów w CEPiK, wielu kierowców zmuszonych jest do sprawdzania i korygowania danych o emisji spalin swoich aut. Przed urzędami ustawiają się długie kolejki.

Kolejki były jeszcze przed świętami i zapewne po świętach powrócą. Wszystko przez błąd w Centralnej Ewidencji Pojazdów CEPiK. Zawiera ona wszystkie dane na temat kierowców i ich aut. Niedawno do ewidencji dodano informację o normie emisji spalin, jakie spełnia samochód. Okazało się jednak, że system sie myli i błędnie przypisuje normę emisji spalin. Ma to znaczenie w kontekście wprowadzenia w Polsce Stref Czystego Transportu (SCT) w miastach takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław. SCT mają na celu ograniczenie emisji szkodliwych substancji z pojazdów w centrach miast, przez co wprowadzają ograniczenia wjazdu dla pojazdów niespełniających określonych norm emisji. Posiadanie błędnej normy emisji w bazie CEPiK może prowadzić do nałożenia mandatu w wysokości 500 zł, a także utrudnić przyszłą sprzedaż pojazdu.

Informacje o normie emisji spalin można zweryfikować na stronie serwisu historiapojazdu.gov.pl lub w aplikacji mObywatel. W przypadku błędnych danych, konieczne jest złożenie wniosku o ich zmianę w odpowiednim urzędzie komunikacji, wraz z niezbędnymi dokumentami. Proces ten jednak nie jest możliwy do przeprowadzenia zdalnie, co skutkuje długimi kolejkami przed urzędami.

Mandat jest pewny

Choć SCT są wprowadzane w celu poprawy jakości powietrza i zmniejszenia zatłoczenia oraz hałasu w centrach miast, spotykają się z mieszanką reakcji. Wymagają od kierowców dostosowania się do nowych przepisów, co może oznaczać konieczność zmiany pojazdu na bardziej ekologiczny, generując dodatkowe koszty. Wprowadzenie tych stref jest również postrzegane jako ograniczenie wolności podróżowania samochodem, zwłaszcza dla osób zależnych od swoich pojazdów.

Mandat będzie pewny, bo na wjeździe do Stref będą specjalne bramki z kamerami. Kamera zeskanuje numer każdego samochodu, a następnie porówna go z bazą CEPiK. Jeżeli okaże się, że samochód nie spełnia norm i nie może wjechać do Strefy Czystego Transportu, zostanie automatycznie wystawiony mandat. Oczywiście istnieją pewne wyjątki, jak potrzeba wizyty w szpitalu. Wtedy trzeba będzie się odwołać.