Jasio by żyć potrzebuje 15 milionów złotych. Dramatyczna prośba o pomoc wpłynęła do redakcji

Wydawałoby się, że to zwykły, radosny chłopczyk. Niestety za uśmiechem 2-letniego Jasia kryje się straszliwa choroba – dystrofia mięśniowa Duchenne’a. Ta rzadka i nieubłagana przypadłość powoli odbiera mu siły, odbierając przy tym przyszłość. Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/jas-grela

Jednak dla dzielnego Jasia i jego rodziców z Krakowa pojawił się promyk nadziei w postaci rewolucyjnej terapii genowej. Niestety, leczenie to jest niezwykle kosztowne – potrzeba aż 15 milionów złotych. Kwota wydaje się astronomiczna, jednak rodzice są zdeterminowani, by za wszelką cenę ocalić ukochanego synka.

„Gdy usłyszeliśmy diagnozę, nasz świat się zawalił. Ale potem pojawiła się nadzieja na zatrzymanie tej okropnej choroby” – opowiada mama Jasia, Elżbieta. „Musimy zebrać ogromną sumę na terapię genową. Prosimy Was wszystkich o wsparcie!”

Mały Jasio urodził się jako zdrowe, kochane dziecko. Dopiero po dwóch latach rodzice zaczęli dostrzegać niepokojące objawy – chłopczyk miał problemy z chodzeniem, równowagą, często się przewracał. Po licznych badaniach przyszedł szok – rozpoznano dystrofię Duchenne’a, nieuleczalną chorobę prowadzącą do degradacji mięśni.

Na szczęście odkryto metodę genowej interwencji, mogącą spowolnić lub nawet zatrzymać postęp choroby. Niestety koszt tej terapii to aż 15 milionów złotych – kwota nieosiągalna dla przeciętnej rodziny. Ale nie dla zdesperowanych rodziców. Ruszyła zbiórka na leczenie dzielnego Jasia.

„Walczymy z czasem w tej nierównej battle. Liczy się każda złotówka, każde udostępnienie. Podajcie naszego Jasia dalej!” – apelują zrozpaczeni rodzice. Oby ich determinacja połączona z pomocą innych dała im siły, by wygrać to nierówne starcie! Jasio ma żyć!