Fiskus zawiesza konta: Polacy, Czas na spłatę zaległości!
Urzędy skarbowe intensyfikują działania egzekucyjne, sięgając po środki tak drastyczne jak zajęcia kont bankowych, pensji czy emerytur. W pierwszym kwartale 2024 roku, urzędy skarbowe zebrały od dłużników rekordowe 5,5 miliona złotych.
Poczta Polska, odpowiedzialna za ściąganie należności abonamentowych, rozszerza swoje działania kontrolne nie tylko w firmach, ale i prywatnych domach oraz mieszkaniach. Kontrolerzy sprawdzają, czy Polacy zarejestrowali posiadane odbiorniki radiowe i telewizyjne oraz czy regulują abonament RTV. Należy pamiętać, że kontroler przed przystąpieniem do czynności musi się wylegitymować i uprzednio poinformować o zamiarze przeprowadzenia kontroli.
Przebieg kontroli nie zawsze jest prosty, zważywszy na ograniczoną liczbę kontrolerów na cały kraj. Dodatkowo, samo posiadanie odbiornika nie jest wystarczające do nałożenia kary — urządzenie musi być sprawne i gotowe do odbioru sygnału.
Konsekwencje dla osób, które nie płacą abonamentu, są surowe. Brak rejestracji urządzenia lub niepłacenie abonamentu może skutkować karą w wysokości 30-krotności miesięcznej stawki, co przekracza 800 zł. Dłużnicy są również zobowiązani do uregulowania wszelkich zaległości, co może sumować się do znacznych kwot.
W pierwszym kwartale tego roku uruchomiono egzekucję na podstawie 5233 tytułów wykonawczych, co przekłada się na niemal 6 milionów złotych wyegzekwowanych należności. Jest to wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem, co pokazuje zwiększoną efektywność działań fiskusa.
Warto również pamiętać, że finansowanie mediów publicznych jest bezpośrednio związane z opłatami abonamentowymi. Mimo że stawki abonamentu RTV na 2025 rok pozostaną na poziomie 8,70 zł miesięcznie za radio i 27,30 zł za telewizor, wartość skuteczności poboru abonamentu maleje.
Polski abonent stoi przed wyborem: uregulować należności i uniknąć konsekwencji, czy ryzykować drastyczne działania ze strony urzędu skarbowego. Co więcej, uczciwe płacenie abonamentu wpływa na jakość publicznych mediów, które każdego dnia dostarczają informacji milionom Polaków.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.