Alerty bez polskich znaków. RCB wyjaśnia powód, to nie oszustwo
Mieszkańcy wielu regionów Polski otrzymują alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które nie zawierają polskich znaków diakrytycznych. Dla niektórych może to być niemałe zaskoczenie, a u wielu może wywołać obawę, że SMS-y są jakiegoś rodzaju oszustwem. Wyjaśniono jednak cel takiego działania
Alerty RCB są krótkimi wiadomościami SMS, które mają na celu informować odbiorców o zagrażających zjawiskach, na przykład pogodowych. Wiadomości z ostrzeżeniem są rozsyłane tylko w wyjątkowych sytuacjach i mają pomóc uniknąć niebezpieczeństwa lub zminimalizować jego skutki.
W swoim komunikacie na portalu X Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wyjaśnia, czemu alerty nie zawierają polskich znaków diakrytycznych. Okazuje się, że nie jest to żadne niedopatrzenie, a kwestia techniczna wynikająca z pewnych ograniczeń. Komunikaty mogą mieć do 160 znaków długości, ale pod warunkiem, że wykorzystuje się do tego 7-bitowe znaki, natomiast polskie znaki diakrytyczne w wiadomościach wymagają 16-bitowych znaków.
Wówczas SMS mógłby mieć długość tylko do 70 znaków. Takie rozwiązanie w przypadku alertów jest o wiele skuteczniejsze, a należy mieć na uwadze, że w zagrażającej sytuacji priorytetem jest możliwe jak najszybsze rozesłanie wiadomości do wielu odbiorców.
📢 Kampania edukacyjna #InfoSobota
Dlaczego dostaję Alert RCB bez polskich znaków?
Dowiedz się z załączonej grafiki! pic.twitter.com/ZxFzPQyjpJ
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) July 27, 2024
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.