Czego nie możemy przywozić z wakacji? Te pamiątki mogą narazić nas na konsekwencje
Wielu z nas lubi przywozić sobie pamiątki z egzotycznych krajów, które będą spełniały walory dekoracyjne oraz przypominały nam o wyjątkowym wyjeździe. Warto jednak przed wyjazdem sprawdzić, których przedmiotów nie możemy przywozić do Polski lub w ogóle kupować. Takich pozycji jest wiele
CITES, również zwana konwencją waszyngtońską, jest zapisem o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami (gatunkami zagrożonymi wyginięciem), opracowanym w celu ochrony środowiska. W wielu państwach w dalszym ciągu, pomimo wielu zakazów, wciąż sprzedawane są produkty pochodzące z ciał egzotycznych zwierząt lub fragmenty unikalnych roślin. Najczęściej można znaleźć je na przeróżnych straganach, należy jednak pamiętać, że najczęściej są to działania nielegalne.
Specjaliści są zdania, że oprócz narkotyków, handel zagrożonymi gatunkami jest na drugim miejscu pod względem opłacalności dla przestępców. Nierzadko zdarzają się zatrzymania turystów, którzy nie byli świadomi, że zakupione przez nich pamiątki pochodzą z nielegalnego źródła. Niestety za ich posiadanie (w tym za przemyt, nawet nieświadomy) również grozi kara grzywny lub nawet pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Jednymi z najczęściej spotykanymi nielegalnymi pamiątkami są naturalne, „medyczne” preparaty, wytworzone z części ciał zwierząt (np. kości lub narządów wewnętrznych tygrysów) lub zagrożonych gatunków roślin. Takie możemy spotkać głównie w krajach azjatyckich lub afrykańskich. Poza kwestią poruszającą dewastację dzikiej przyrody, należy zwrócić uwagę na ryzyko zdrowotne zażywania takich preparatów.
Innymi pamiątkami mogą być żywe rośliny i okazy zwierząt, ale również wypchane trofea czy fragmenty ciał zwierząt (kość słoniowa, róg nosorożca, biżuteria z zębów, dziobów, piór). Nie należy zatem kupować torebek, portfeli, pasków do spodni czy butów ze skór dzikich zwierząt, takich jak węże, warany, krokodyle, tygrysy, oceloty. Dotyczy to również biżuterii (np. z kości słoniowej) czy mebli. Ponadto należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie kupować ani nie zbierać muszli oraz fragmentów rafy koralowej.
Warto również wspomnieć o korzystaniu z takich atrakcji jak przejażdżki na słoniach lub wielbłądach, trzymanie do zdjęć egzotycznych zwierząt takich jak małp, papug lub innych ptaków, węży, młodych lwiątek lub innych dzikich kotów, niedźwiedzi czy zabaw przykładowo z delfinami czy fokami. W wielu przypadkach zwierzęta te są przetrzymywane nielegalnie i są one ofiarami kłusownictwa.
Nawet jeśli zostały pozyskane legalnie, to dzikie zwierzęta, nawet oswojone, nie czują się komfortowo w tłumie ludzi, w którym każdy chce je pogłaskać lub potrzymać. Zwierzęta najlepiej podziwiać z daleka i nie warto wspierać działań, które przyczyniają się do ich eksploatowania i wykorzystywania. Również jak spotkamy dzikie zwierzę w jego naturalnym środowisku, obserwujmy je z daleka i pod żadnym pozorem nie dokarmiajmy. W tym wypadku również ważne jest nasze bezpieczeństwo, nie tylko z uwagi na potencjalny atak zwierzaka, ale również na choroby, które może przenosić.
To tyczy się również zwierząt morskich. Jeśli napotkasz w czasie pływania rozgwiazdę, rybę czy małą ośmiornicę, podziwiaj ją z odległości, ale nie wyciągaj z wody. Wiele zwierząt wodnych po takim szoku umiera. Ponadto wiele gatunków wydziela toksyczne lub drażniące substancje w sytuacjach zagrożenia.
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.