Nie żyje Janina Szelewska! Ustanowiła piękny rekord dla WOŚP!
Świat wolontariatu w Polsce stracił jedną ze swoich najbardziej inspirujących postaci. W wieku 100 lat zmarła Janina Szelewska, najstarsza wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która przez lata z niezwykłą pasją i oddaniem wspierała tę charytatywną inicjatywę.
Janina Szelewska przyszła na świat w 1924 roku na Mazurach, a po II wojnie światowej osiedliła się na Dolnym Śląsku, w Świdnicy. W późniejszych latach swojego życia zamieszkała we wsi Milikowice, gdzie zyskała sobie sympatię i szacunek lokalnej społeczności. Jej wkład w działalność WOŚP był nieoceniony – każdego roku na aukcje finałowe przekazywała własnoręcznie szyte kapcie i fartuszki. Nawet w trudnych czasach pandemii COVID-19, Pani Janina nie zrezygnowała ze swojej misji i szyła maseczki ochronne dla lokalnych medyków.
O jej śmierci poinformowała na Facebooku Beata Moskal-Słaniewska, prezydentka Świdnicy. „Odeszła osoba niezwykle wyjątkowa, pełna ciepła i dobroci. Pani Janina Szelewska, nasza wspaniała wolontariuszka, która jeszcze w wieku 96 lat szyła maseczki, m.in. dla świdnickich medyków, przeszła do historii jako osoba, która zawsze miała uśmiech na twarzy i otwarte serce dla innych. Trudno wyrazić smutek, jaki czuję, wiedząc, że już jej z nami nie będzie. Niech spoczywa w pokoju” – napisała Moskal-Słaniewska.
Również Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, senatorka Koalicji Obywatelskiej, złożyła hołd zmarłej wolontariuszce. „Smutny był dzisiejszy poranek, gdy dotarła do mnie wiadomość, że odeszła Pani Janina Szelewska. Moja Ulubiona 100-latka. Pozostaje we mnie wdzięczność, że mogłam ją znać i podziwiać jej uśmiech oraz dobro, które rozsiewała wokół siebie, zarówno podczas pandemii, jak i jako wolontariuszka WOŚP” – napisała na swoim profilu społecznościowym.
Janina Szelewska na zawsze pozostanie w pamięci jako osoba, która do samego końca oddawała siebie innym. Jej działalność na rzecz WOŚP i lokalnej społeczności jest przykładem niesamowitej siły ducha i niezłomności. Dziś, gdy żegnamy tę wyjątkową kobietę, pozostaje w nas wdzięczność za wszystko, co zrobiła dla innych. Niech spoczywa w pokoju.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.