Pełne kosze gwarantowane! Gdzie Warszawiacy mogą wybrać się na grzyby?

Pomimo iż stolica nie jest znana z obfitych zbiorów grzybów, to jej okolice już tak. Wielu miłośników zbierania leśnego runa ma swoje ulubione i sprawdzone miejsca, do których nie trzeba wcale długich podróży. Wystarczy wiedzieć gdzie udać się za miasto

Grzybobranie co roku cieszy się coraz większą popularnością, również wśród młodszych pokoleń. To doskonała okazja dla mieszkańców dużych aglomeracji miejskich na udanie się na łono natury i przy okazji przynieść ze sobą coś pysznego. Należy jednak pamiętać, że nie każdy grzyb jest jadalny, a niektóre mogą bardzo zaszkodzić zdrowiu.

Z pomocą przyjdą nam atlasy grzybów, różne poradniki, a nawet aplikacje na smartfony. Zebrane grzyby można również zawieźć do kontroli Sanepidu, gdzie specjaliści określą czy nasze zbiory są jadalne czy niebezpieczne dla zdrowia. W okolicach Warszawy jest do dyspozycji kilka miejsc, z których można wrócić z pełnym koszykiem. Dużą popularnością cieszą się m.in. Stara Miłosna, Międzylesie i okolice Wawra.

Ponadto wybrać się można w okolice Wołomina, Zielonki, Ciechanowa, Celestynowa, Otwocka czy też Garwolina. Osoby mające możliwość wybrania się w dłuższą podróż poleca się okolice Białobrzegów, Chotomowa lub lasy w Rajszewie. Osoby chcące wybrać się na dłuższą wycieczkę mogą odwiedzić okolice Białobrzegów, Chotomowa, lasy w Rajszewie lub obszary wokół Puszczy Kampinoskiej.

Należy jednak zaznaczyć aby omijać teren samego Kampinoskiego Parku Narodowego, gdzie zbieranie grzybów jest zabronione. Taka sama zasady tyczy się też innych rezerwatów, zatem przed udaniem się na grzyby warto sprawdzić czy w danym miejscu zbieranie ich jest dozwolone.