Może zabraknąć towaru, a ceny poszybują w górę. To wstrząśnie polską gospodarką

Polska, rozpoznawana jako ważny producent jaj w Europie, stoi w obliczu potencjalnego kryzysu, który może zagrozić podstawom tego sektora gospodarczego. Planowane przez Unię Europejską nowe przepisy, które mają zostać wprowadzone w listopadzie 2024 roku, zwiastują poważne turbulencje na rynku jaj. Te zmiany stawiają pod znakiem zapytania przyszłość wielu hodowców oraz stabilność cen jaj dla konsumentów.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Kluczowa zmiana begulacyjna

Istotą problemu jest wprowadzenie obowiązku znakowania jaj bezpośrednio na fermach, co odbiega od obecnej praktyki stosowanej w Polsce, gdzie znakowanie ma miejsce głównie na etapie pakowania w sortowniach. Ta zmiana, choć może się wydawać drobna, niesie za sobą szereg konsekwencji.

Implementacja nowego systemu znakowania będzie wymagała znacznych inwestycji w infrastrukturę i technologię na fermach, co z kolei może spowodować wzrost kosztów produkcji. Te dodatkowe koszty prawdopodobnie będą przerzucone na konsumentów. Ponadto, mniejsze gospodarstwa, które nie będą w stanie udźwignąć finansowego ciężaru nowych wymogów, mogą zbankrutować, co prowadziłoby do konsolidacji rynku i dominacji większych producentów. Jeżeli lokalni producenci nie sprostają nowym standardom, może to również skutkować wzrostem importu jaj z innych krajów UE, osłabiając pozycję polskich producentów.

Będzie drożej. Nie chodzi tylko o jaja

Eksperci przewidują, że ceny jaj mogą znacząco wzrosnąć, co wpłynie na budżety gospodarstw domowych. Może również dojść do okresowych braków w dostawach jaj na sklepowych półkach oraz do zmian w jakości produktu, co utrudni konsumentom identyfikację pochodzenia jaj. Kryzys w sektorze jajecznym może mieć także wpływ na branże powiązane, takie jak produkcja pasz, sprzętu rolniczego, czy produkty do których produkcji używa się jaj.

Ekonomiści ostrzegają, że sektor jajeczny stoi przed wyzwaniem szybkiej modernizacji i automatyzacji, co wymaga znacznych nakładów finansowych. Może wystąpić potrzeba wsparcia rządowego w formie dotacji lub ulg podatkowych, aby złagodzić skutki nowych regulacji, tymczasem na razie nic takiego nie jest planowane.

Nadchodzące zmiany regulacyjne mogą przekształcić strukturę rynku, zwiększając dominację finansowo silniejszych producentów, co z kolei może osłabić pozycję Polski jako lidera w produkcji jaj w Europie.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl