Alert dla milionów Polaków! Twój rachunek wystrzeli w górę
Polskie rodziny czeka prawdziwy szok cenowy. Od 2025 roku rachunki za gaz mogą drastycznie wzrosnąć przez nową opłatę sięgającą nawet 100 złotych za każdą MWh. To efekt wprowadzenia kontrowersyjnego systemu rezerw strategicznych, który ma odmienić polski rynek gazowy, ale za cenę sięgnięcia do portfeli zwykłych obywateli.
![](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2024/11/Pilne-1-2.jpg)
Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Za wprowadzanymi zmianami stoi potrzeba dostosowania się do wymogów Unii Europejskiej. Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych przejmie kontrolę nad magazynowaniem gazu od firm prywatnych. Brzmi niewinnie, ale diabeł tkwi w szczegółach – koszty całej operacji zostaną przerzucone na końcowych odbiorców, czyli nas wszystkich.
Eksperci branży energetycznej nie kryją zaniepokojenia. RARS, która ma zarządzać całym systemem, nie ma doświadczenia w handlu gazem. To może prowadzić do chaosu na rynku i niekontrolowanych skoków cen. Sytuację komplikuje dodatkowo spór między ministerstwami – resort aktywów państwowych chce przekazać zarządzanie opłatą Gaz-Systemowi, ale Ministerstwo Przemysłu pozostaje nieugięte.
Tymczasem europejski rynek gazu już teraz przypomina roller coaster. Ceny na holenderskiej giełdzie oscylują wokół 43,5 euro za MWh, a prognozy nie napawają optymizmem. Nadchodząca zima może być chłodniejsza niż zwykle, a do tego kończy się umowa tranzytowa między Ukrainą a Rosją. To wszystko tworzy mieszankę wybuchową dla naszych portfeli.
Dla zwykłych Polaków te zmiany oznaczają jedno – wyższe rachunki. Szczególnie dotkliwie odczują to rodziny ogrzewające domy gazem i osoby starsze, dla których każda podwyżka stanowi poważne obciążenie budżetu. Mali przedsiębiorcy, zwłaszcza restauratorzy i właściciele firm usługowych, również staną przed trudnym wyborem – podnieść ceny czy ograniczyć działalność.
Wprowadzenie nowej opłaty może też wywołać efekt domina w całej gospodarce. Wyższe koszty ogrzewania i gotowania przełożą się na wzrost cen usług i produktów. Istnieje realne ryzyko, że część gospodarstw domowych, szukając oszczędności, powróci do tańszych, ale bardziej szkodliwych dla środowiska metod ogrzewania, co może zaprzepaścić dotychczasowe wysiłki w walce ze smogiem.
Eksperci radzą już teraz przygotować się na nadchodzące zmiany. Warto rozważyć audyt energetyczny domu i sprawdzić możliwości dofinansowania termomodernizacji. Kluczowe będzie też bardziej świadome gospodarowanie energią – każda zaoszczędzona kilowatogodzina to realne pieniądze w portfelu.
Pozostaje też pytanie o skuteczność całego systemu. Polskie magazyny gazu są obecnie prawie pełne, podczas gdy średnia unijna jest niższa. Czy w takiej sytuacji wprowadzanie dodatkowych opłat jest rzeczywiście konieczne? Na odpowiedź przyjdzie nam poczekać, ale rachunek za te zmiany zapłacimy wszyscy – i to już od początku 2025 roku.
![](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2023/09/13043210_1316196355060883_8374095282724037441_n.jpg)
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.