Nadchodzi rewolucja w biletach! Do komunikacji tylko ze smartfonem?
Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie szykuje rewolucję w systemie biletowym. Niebiesko-żółte biletomaty firmy Asec, przestały sprzedawać bilety. To jednak dopiero początek zmian, które budzą niepokój części pasażerów. Rewolucję przejdzie sposób w jaki kupujemy bilety.
Stolica planuje wdrożenie nowego systemu opartego na koncie z przypisanymi środkami płatniczymi. Pasażerowie będą mogli płacić za przejazdy kartami, smartfonami, zegarkami i innymi urządzeniami wykorzystującymi technologię NFC. „Bilety kartonikowe nie znikną, bo mimo całego postępu technologicznego, jest grupa pasażerów, która obawia się wykluczenia elektronicznego” – uspokaja Agnieszka Siekierska-Otłowska, wicedyrektorka ZTM w trakcie debaty „Gazety Wyborczej”.
W innych miasta jest trudniej
Problem jest już widoczny we Wrocławiu, gdzie zakup tradycyjnego biletu papierowego stał się utrudniony. Choć cyfryzacja przynosi wiele korzyści, w tym środowiskowych, to całkowite odejście od papierowych biletów może wykluczyć część pasażerów. Podobne obawy pojawiają się w innych miastach. W Łodzi trwają dyskusje nad zmianami w systemie biletowym, które według niektórych źródeł mogą faworyzować rozwiązania cyfrowe.
Mimo rosnącej popularności biletów cyfrowych, wciąż zdarzają się sytuacje, gdy elektroniczne systemy zawodzą, a dostępność tradycyjnych punktów sprzedaży biletów jest ograniczona. Samorządy muszą znaleźć złoty środek między nowoczesnością a dostępnością. Choć cyfrowa rewolucja w transporcie publicznym jest nieunikniona, nie może ona prowadzić do wykluczenia żadnej grupy pasażerów.
Seniorzy jeżdżą za darmo
Pocieszający w tym wszystkim jest fakt, że najstarsi mieszkańcy miast jeżdżą komunikacją za darmo. W Warszawie roczny bilet dla seniora kosztuje 50 zł. Po osiągnięciu 70. roku życia zamiast biletu do kontroli wystarczy pokazać jakikolwiek dokument z datą urodzenia.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.