Gigantyczne straty w emeryturach. Te popularne zachowania okradają Cię z tysięcy złotych!
Szokujące dane z ZUS ujawniają, jak nasze codzienne decyzje zawodowe mogą drastycznie zmniejszyć przyszłą emeryturę. Podczas gdy rekordowa emerytura w Polsce wynosi 48,7 tysięcy złotych miesięcznie, niektórzy Polacy otrzymują świadczenia w wysokości zaledwie… 2 groszy! Różnica między tymi kwotami pokazuje, jak kluczowe są decyzje podejmowane podczas życia zawodowego.
Trzy najczęstsze „pułapki emerytalne” to praca bez umowy lub na umowę o dzieło (bez składek), nadmierne korzystanie z bezpłatnych urlopów oraz częste zwolnienia lekarskie. ZUS ostrzega, że te pozornie niewinne wybory mogą kosztować nas fortunę w przyszłości. Dla przykładu – już jeden miesiąc pracy bez składek może oznaczać setki złotych straty w miesięcznej emeryturze przez całe życie na emeryturze.
System emerytalny jest bezwzględny w swojej matematyce – wysokość emerytury to po prostu suma zgromadzonych składek podzielona przez przewidywaną długość życia. Minimalna emerytura (1780,96 zł brutto od marca 2024) jest gwarantowana tylko dla osób z odpowiednim stażem pracy: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Potencjalne skutki społeczne:
Rosnąca świadomość wpływu decyzji zawodowych na wysokość emerytury może doprowadzić do znaczących zmian na rynku pracy. Możemy spodziewać się większej presji pracowników na legalne formy zatrudnienia i odchodzenia od „umów śmieciowych”. To z kolei może wpłynąć na model biznesowy wielu firm, szczególnie w sektorze usług i handlu.
Obecny system może pogłębić nierówności społeczne w przyszłości. Osoby, które z różnych względów (zdrowotnych, rodzinnych, ekonomicznych) nie mogą utrzymać ciągłości zatrudnienia, ryzykują otrzymanie głodowych emerytur. Może to prowadzić do powstania „klasy emerytów wykluczonych”, wymagających dodatkowego wsparcia społecznego.
Problem niskich emerytur może też wpłynąć na relacje międzypokoleniowe. Młodsze pokolenia mogą być zmuszone do większego wsparcia finansowego swoich rodziców na emeryturze, co z kolei wpłynie na ich własne możliwości oszczędzania i inwestowania. Może to prowadzić do błędnego koła ubóstwa przekazywanego między pokoleniami.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.