Media: Dramatyczna akcja poszukiwawcza pod Warszawą: Elitarny pies wojskowy zaginął po wypadku na DK7

Jak podaje redakcja Wirtualny Nowy Dwór Służby wojskowe prowadzą zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczą w okolicach Kazunia Nowego, gdzie po kolizji drogowej zaginął wojskowy pies służbowy rasy owczarek belgijski. Do zdarzenia doszło we wtorek o godzinie 15:37 na przebudowywanym odcinku DK7, gdy w wyniku nieostrożnej jazdy doszło do zderzenia dwóch pojazdów.

Szczegóły zdarzenia

Jak wynika z ustaleń służb, kierujący Subaru 36-letni mieszkaniec gminy Czerwińsk nad Wisłą nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w efekcie czego uderzył w barierę energochłonną. Elementy jego pojazdu uderzyły następnie w jadącą z przeciwnego kierunku Toyotę. W wyniku zderzenia, klatka transportowa z psem wypadła z pojazdu, a przestraszony owczarek belgijski uciekł z miejsca zdarzenia.

Mobilizacja służb wojskowych

Wojsko Polskie natychmiast rozpoczęło szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. W rejon zdarzenia skierowano znaczne siły, w tym specjalistów od szkolenia psów służbowych. Poszukiwania utrudnia fakt, że zwierzę znajduje się w stanie silnego stresu, co może wpływać na jego zachowanie.

Specjalnie wyszkolony pies

Jak udało się ustalić, zaginiony owczarek belgijski to wysoko wyszkolony pies służbowy, który przeszedł specjalistyczne szkolenie wojskowe. Tego typu psy są wykorzystywane między innymi do zadań związanych z wykrywaniem materiałów wybuchowych, patrolowaniem terenu oraz ochroną obiektów wojskowych.

Apel do mieszkańców

Służby wojskowe apelują do mieszkańców okolic Kazunia Nowego o zachowanie szczególnej ostrożności. „W przypadku zauważenia psa rasy owczarek belgijski prosimy o natychmiastowy kontakt ze służbami i niepodejmowanie prób samodzielnego schwytania zwierzęcia. Pies jest profesjonalnie wyszkolony i może reagować nieprzewidywalnie w sytuacji stresowej” – przekazał rzecznik jednostki wojskowej.

Konsekwencje zdarzenia

Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym. Obaj kierowcy uczestniczący w zdarzeniu byli trzeźwi. Trwa wyjaśnianie okoliczności, w jakich doszło do wypadnięcia klatki transportowej z pojazdu.

Trwająca akcja

Poszukiwania są kontynuowane z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu i wyszkolonych przewodników. Wojsko nie wyklucza rozszerzenia obszaru poszukiwań, jeśli obecne działania nie przyniosą rezultatu. Ze względu na zapadający zmrok, do akcji włączono również sprzęt termowizyjny.

Służby proszą wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje o miejscu przebywania psa o natychmiastowy kontakt z najbliższą jednostką policji lub wojska. Jednocześnie przypominają, że ze względu na specjalne wyszkolenie zwierzęcia, próby jego samodzielnego schwytania mogą być niebezpieczne.