Drastyczna podwyżka składek ZUS od stycznia: Przedsiębiorcy zapłacą prawie 900 zł więcej

Rok 2025 przyniesie znaczące zmiany dla polskich przedsiębiorców. Wraz z podwyżką płacy minimalnej do 4666 złotych brutto, drastycznie wzrosną składki na ubezpieczenie społeczne. Podwyżka będzie szczególnie dotkliwa dla małych firm korzystających z preferencyjnych zasad „małego ZUS-u”, którzy będą musieli znaleźć w swoich budżetach dodatkowe 874,80 złotych rocznie.

Zmiany w składkach są bezpośrednio powiązane ze wzrostem płacy minimalnej. Przedsiębiorcy, którzy obecnie odprowadzają 408,16 złotych miesięcznie (bez składki zdrowotnej), od stycznia będą musieli płacić o 34,74 złotych więcej. Do tego dochodzi podwyżka składki zdrowotnej, co łącznie przekłada się na dodatkowe obciążenie w wysokości 72,90 złotych miesięcznie.

Reakcją na rosnące obciążenia ma być system wakacji składkowych. To rozwiązanie pozwala przedsiębiorcom na czasowe zawieszenie lub zmniejszenie obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne. Program jest skierowany szczególnie do firm borykających się z sezonowymi trudnościami lub skutkami kryzysu gospodarczego.

Mikroprzedsiębiorcy wpisani do CEIDG mogą ubiegać się o zwolnienie ze składek społecznych (z wyłączeniem składki zdrowotnej i składek pracowniczych) raz w roku. Wnioski na 2025 rok należy składać do końca grudnia 2024 roku. Popularność tego rozwiązania potwierdza ponad 500 tysięcy wniosków złożonych tylko w pierwszych trzech tygodniach listopada.

Eksperci ostrzegają, że podwyżki mogą mieć katastrofalne skutki dla najmniejszych przedsiębiorców. Rosnące koszty prowadzenia działalności, w połączeniu z inflacją i spowolnieniem gospodarczym, mogą zmusić wiele firm do ograniczenia zatrudnienia lub nawet zakończenia działalności.

Zwiększone obciążenia finansowe przedsiębiorców mogą wywołać istotne konsekwencje społeczne. Przede wszystkim, wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej może prowadzić do podwyżek cen produktów i usług, co odczują wszyscy konsumenci. Małe firmy, stanowiące trzon lokalnych społeczności, mogą mieć trudności z utrzymaniem się na rynku, co może skutkować zubożeniem oferty usługowej w mniejszych miejscowościach.

Kolejnym niepokojącym zjawiskiem może być wzrost szarej strefy. Część przedsiębiorców, próbując zredukować koszty, może zdecydować się na częściowe lub całkowite przeniesienie działalności do nieoficjalnego obiegu gospodarczego. To z kolei może prowadzić do zmniejszenia wpływów podatkowych i składkowych, a w konsekwencji do osłabienia systemu zabezpieczenia społecznego.

Problem może szczególnie dotknąć młodych przedsiębiorców i osoby planujące rozpoczęcie własnej działalności. Wyższe koszty wejścia na rynek mogą zniechęcać do podejmowania ryzyka biznesowego, co w dłuższej perspektywie może hamować rozwój gospodarczy i innowacyjność.

Rząd zapowiada wprowadzenie mechanizmów wsparcia dla najmniejszych firm. Oprócz wakacji składkowych, rozważane są dodatkowe ulgi i programy pomocowe. Kluczowe będzie jednak tempo ich wprowadzania i skuteczność w łagodzeniu skutków podwyżek.

Przedsiębiorcy już teraz powinni przygotować się do nadchodzących zmian. Eksperci zalecają dokładną analizę budżetów firmowych i poszukiwanie możliwości optymalizacji kosztów. Warto również rozważyć skorzystanie z dostępnych programów wsparcia i ulg.

Organizacje przedsiębiorców apelują o systemowe rozwiązania, które pozwoliłyby złagodzić skutki podwyżek. Postulują między innymi wprowadzenie progresywnej skali składek ZUS, uzależnionej od rzeczywistych przychodów firm, oraz rozszerzenie programu wakacji składkowych.

Sytuacja wymaga również przemyślenia długoterminowej strategii wspierania przedsiębiorczości w Polsce. Eksperci podkreślają potrzebę stworzenia stabilnego i przewidywalnego systemu obciążeń, który pozwoliłby firmom na planowanie rozwoju bez obawy o nagłe wzrosty kosztów.