Gigantyczna zmiana w systemie kontroli podatkowej w Polsce. Co będzie w 2025 roku?

Początek 2025 roku przyniesie fundamentalną zmianę w systemie kontroli podatkowej w Polsce, gdy popularne platformy handlowe i rezerwacyjne będą zobowiązane do automatycznego przekazywania danych swoich użytkowników do urzędów skarbowych.

Ta bezprecedensowa zmiana, wynikająca z implementacji unijnej dyrektywy DAC7, obejmie miliony Polaków korzystających z serwisów takich jak Allegro, OLX, Vinted czy Airbnb. Nowe przepisy zakładają monitoring transakcji przekraczających 2 tysiące euro lub obejmujących ponad 30 ofert rocznie, co oznacza, że nawet pojedyncza sprzedaż droższego przedmiotu, jak samochód, automatycznie zwróci uwagę fiskusa.

Platformy internetowe już rozpoczęły proces zbierania dodatkowych danych od użytkowników, ostrzegając, że brak współpracy może skutkować zablokowaniem możliwości sprzedaży i wypłat środków.

Wprowadzenie nowego systemu monitoringu może wywołać znaczące zmiany społeczne, szczególnie w kontekście tzw. gospodarki współdzielenia i drobnej przedsiębiorczości internetowej. Wiele osób, które dotychczas traktowały sprzedaż używanych rzeczy jako dodatkowe, nieformalne źródło dochodu, stanie przed koniecznością zalegalizowania swojej działalności i rozliczania się z fiskusem.

Może to prowadzić do ograniczenia aktywności na platformach sprzedażowych, szczególnie wśród osób o niższych dochodach, dla których okazjonalna sprzedaż stanowiła istotne wsparcie budżetu domowego. Jednocześnie właściciele mieszkań wynajmujący je krótkoterminowo będą musieli dostosować swoje modele biznesowe do nowej rzeczywistości, co może wpłynąć na dostępność i ceny zakwaterowania turystycznego w polskich miastach.

Te zmiany mogą również prowadzić do głębszych przemian w świadomości społecznej dotyczącej gospodarki cyfrowej i zobowiązań podatkowych. Z jednej strony, zwiększona kontrola może przyczynić się do profesjonalizacji e-handlu i wynajmu krótkoterminowego, prowadząc do powstania bardziej przejrzystego i uregulowanego rynku.

Z drugiej strony, może to skutkować rozwojem alternatywnych, trudniejszych do monitorowania kanałów sprzedaży i wynajmu, pogłębiając podział na formalną i nieformalną gospodarkę. Szczególnie istotny może być wpływ tych zmian na młodsze pokolenie, dla którego platformy sprzedażowe stanowią naturalny element życia gospodarczego i które będzie musiało nauczyć się nawigować w bardziej sformalizowanym środowisku handlu internetowego.