Właściciele mają czas tylko do 30 kwietnia. Nawet 53 000 zł może przepaść bezpowrotnie

Zbliżający się koniec kwietnia 2025 roku oznacza nie tylko finalną prostą dla rocznych rozliczeń podatkowych, ale również ostatni dzwonek dla właścicieli domów jednorodzinnych, którzy zainwestowali w gazowe systemy grzewcze. Fundamentalne zmiany w przepisach dotyczących popularnej ulgi termomodernizacyjnej wchodzą w życie już od maja, eliminując możliwość odliczenia kosztów związanych z piecami gazowymi i olejowymi.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Ta przełomowa zmiana może oznaczać utratę znaczących korzyści finansowych dla tysięcy polskich gospodarstw domowych, które jeszcze nie zdążyły rozliczyć swoich inwestycji. Eksperci podatkowi biją na alarm – zostało zaledwie kilkanaście dni na skorzystanie z odliczenia, które może sięgać nawet 53 tysięcy złotych.

Ulga termomodernizacyjna wprowadzona kilka lat temu szybko stała się jednym z najbardziej docenianych instrumentów wsparcia dla właścicieli nieruchomości. W dobie galopujących cen energii i rosnącej świadomości ekologicznej, możliwość odliczenia wydatków na poprawę efektywności energetycznej budynków zyskała szczególne znaczenie. Program pozwala na zmniejszenie podstawy opodatkowania o koszty związane z modernizacją systemów grzewczych, dociepleniem budynków czy instalacją odnawialnych źródeł energii. Co istotne, limit odliczeń ustalony na poziomie 53 tysięcy złotych na jednego podatnika czyni tę ulgę jedną z najhojniejszych w polskim systemie podatkowym.

Obecne przepisy umożliwiają rozliczenie szerokiego wachlarza inwestycji. Podatnicy mogą odliczyć koszty zakupu i montażu kotłów gazowych kondensacyjnych, kotłów olejowych oraz tych na paliwo stałe, o ile spełniają one wyśrubowane normy Unii Europejskiej. Na liście znajdują się również zbiorniki na gaz lub olej, pompy ciepła, kolektory słoneczne, instalacje fotowoltaiczne, a także wydatki związane z wymianą stolarki okiennej i drzwiowej. Program obejmuje również systemy dociepleń, instalacje wentylacji z odzyskiem ciepła, a nawet koszty usług audytu energetycznego czy analiz termograficznych. Warunkiem kwalifikacji wydatków jest posiadanie faktur VAT wystawionych przez czynnych podatników VAT – zarówno z Polski, jak i innych krajów Unii Europejskiej.

Jednak rewolucyjne zmiany wprowadzone rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Technologii, które weszło w życie w styczniu 2025 roku, diametralnie zmieniają sytuację. Od 1 maja 2025 roku z listy kwalifikowanych urządzeń znikają całkowicie piece gazowe oraz olejowe, nawet jeśli są to najnowocześniejsze modele spełniające wszystkie unijne normy efektywności energetycznej. Ta zmiana jest szczególnie istotna dla osób, które niedawno zainwestowały w takie systemy, licząc na możliwość odliczenia kosztów w późniejszym terminie – dotychczasowe przepisy pozwalały bowiem na rozliczanie wydatków nawet przez sześć lat od momentu rozpoczęcia inwestycji.

Według danych Ministerstwa Finansów, w ostatnich latach z ulgi termomodernizacyjnej korzystało średnio 350 tysięcy podatników rocznie, odliczając łącznie ponad 10 miliardów złotych. Szacuje się, że około 30 procent tych inwestycji dotyczyło właśnie systemów gazowych, które od maja nie będą już objęte ulgą. Oznacza to, że dziesiątki tysięcy właścicieli domów jednorodzinnych, którzy jeszcze nie rozliczyli swoich inwestycji, mają ostatnią szansę na skorzystanie z odliczenia.

Zmiany w przepisach nie są przypadkowe – wpisują się w szerszą strategię dekarbonizacji polskiej gospodarki i dostosowania krajowych regulacji do unijnej polityki klimatycznej. Unia Europejska konsekwentnie dąży do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, promując odnawialne źródła energii i stopniowo odchodząc od paliw kopalnych, w tym gazu ziemnego. Choć kotły gazowe kondensacyjne są znacznie bardziej ekologiczne niż tradycyjne piece węglowe, w długoterminowej perspektywie również one mają być zastąpione przez całkowicie bezemisyjne rozwiązania.

Na miejsce usuniętych z listy kotłów gazowych i olejowych pojawią się nowe technologie, przede wszystkim związane z magazynowaniem energii. Rozporządzenie rozszerza katalog kwalifikowanych wydatków o magazyny energii elektrycznej oraz ciepła, wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą. Jest to odpowiedź na rosnącą popularność instalacji fotowoltaicznych i innych odnawialnych źródeł energii, których efektywność znacząco wzrasta dzięki możliwości przechowywania nadwyżek wyprodukowanej energii.

Co istotne, zmiany dotyczą wyłącznie nowych inwestycji – podatnicy, którzy już zakupili i zainstalowali kotły gazowe lub olejowe, mogą odliczyć poniesione wydatki w zeznaniu za 2024 rok, składanym do 30 kwietnia 2025 roku. Jest to absolutnie ostatni moment na skorzystanie z dotychczasowych zasad ulgi. Warto podkreślić, że odliczeniu podlegają nie tylko koszty samego urządzenia, ale również wszystkie wydatki związane z jego instalacją, w tym niezbędne materiały, robocizna czy dostosowanie instalacji.

Eksperci podatkowi rekomendują właścicielom pieców gazowych dokładne przeanalizowanie wszystkich faktur związanych z inwestycją i upewnienie się, że spełniają one wymogi formalne. Przede wszystkim ważne jest, aby faktury były wystawione przez czynnych podatników VAT i zawierały wszystkie wymagane elementy, w tym dokładny opis zakupionych urządzeń i usług. W przypadku bardziej złożonych inwestycji warto skonsultować się z doradcą podatkowym, który pomoże zidentyfikować wszystkie wydatki podlegające odliczeniu i przygotować odpowiednią dokumentację.

Dla osób, które nie zdążą złożyć zeznania do 30 kwietnia lub których inwestycje w piece gazowe i olejowe zostały zakończone już w 2025 roku, nadchodzące zmiany oznaczają utratę możliwości skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej. W takiej sytuacji warto rozważyć alternatywne formy wsparcia oferowane przez państwo i samorządy, takie jak program „Czyste Powietrze” czy lokalne inicjatywy dotacyjne. Choć nie zawsze zapewniają one równie korzystne warunki jak ulga podatkowa, mogą stanowić istotne wsparcie finansowe dla realizowanych inwestycji.

Warto również zastanowić się nad długoterminową strategią modernizacji systemu grzewczego, biorąc pod uwagę kierunek zmian w polityce energetycznej. Pompy ciepła, które pozostają na liście kwalifikowanych urządzeń, są obecnie jednym z najbardziej przyszłościowych rozwiązań, łączących wysoką efektywność energetyczną z niskim śladem węglowym. W połączeniu z instalacją fotowoltaiczną i magazynem energii, mogą zapewnić niemal samowystarczalny system ogrzewania i produkcji energii elektrycznej.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii w swoim komunikacie podkreśla, że zmiany w uldze termomodernizacyjnej mają na celu dostosowanie polityki fiskalnej do wymogów transformacji energetycznej i realizacji celów klimatycznych. Jednocześnie zapewnia, że program wsparcia dla właścicieli domów jednorodzinnych będzie kontynuowany, ale w zmienionej formie, koncentrującej się na najbardziej ekologicznych rozwiązaniach. Planowane są również nowe instrumenty wsparcia, które mają ułatwić gospodarstwom domowym inwestycje w nowoczesne technologie grzewcze i energetyczne.

Eksperci branży energetycznej przewidują, że najbliższe lata przyniosą dalsze zaostrzenie wymogów dotyczących efektywności energetycznej budynków i emisyjności systemów grzewczych. Unia Europejska konsekwentnie dąży do realizacji ambitnych celów klimatycznych, co będzie wymagało gruntownej modernizacji sektora mieszkaniowego, odpowiedzialnego za znaczną część emisji gazów cieplarnianych. W tym kontekście, inwestycje w nowoczesne, niskoemisyjne systemy grzewcze są nie tylko sposobem na obniżenie bieżących kosztów energii, ale również przygotowaniem się na nadchodzące regulacje.

Dla właścicieli domów jednorodzinnych nadchodzące zmiany w uldze termomodernizacyjnej powinny być sygnałem do przemyślenia długoterminowej strategii modernizacji swoich nieruchomości. Choć piece gazowe i olejowe znikają z listy kwalifikowanych urządzeń, program nadal oferuje znaczące wsparcie dla innych inwestycji poprawiających efektywność energetyczną. Warto rozważyć kompleksowe podejście, obejmujące zarówno modernizację systemu grzewczego, jak i poprawę izolacji budynku, wymianę stolarki okiennej czy instalację odnawialnych źródeł energii.

Doradcy finansowi podkreślają, że inwestycje w efektywność energetyczną, nawet bez wsparcia w postaci ulgi podatkowej, często okazują się opłacalne w dłuższej perspektywie. Rosnące ceny energii sprawiają, że okres zwrotu z takich inwestycji systematycznie się skraca. Dodatkowo, nowoczesne, ekologiczne systemy grzewcze zwiększają wartość nieruchomości, co może być istotnym argumentem w przypadku ewentualnej sprzedaży domu w przyszłości.

Dla osób, które już zdecydowały się na zakup kotła gazowego i chcą skorzystać z ostatniej szansy na odliczenie, kluczowe jest dotrzymanie terminu 30 kwietnia 2025 roku. Warto pamiętać, że zeznanie podatkowe można złożyć elektronicznie, co znacznie przyspiesza cały proces i eliminuje ryzyko związane z opóźnieniami w tradycyjnej korespondencji. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących kwalifikacji wydatków czy sposobu wypełnienia deklaracji, warto skonsultować się z doradcą podatkowym lub skorzystać z infolinii Krajowej Administracji Skarbowej.

Nadchodzące zmiany w uldze termomodernizacyjnej są przykładem szerszego trendu w polityce fiskalnej i energetycznej, zmierzającego do promowania najbardziej ekologicznych rozwiązań i stopniowego odchodzenia od paliw kopalnych. Dla właścicieli domów jednorodzinnych oznacza to konieczność adaptacji do nowych warunków i poszukiwania optymalnych rozwiązań, które pogodzą efektywność ekonomiczną z troską o środowisko naturalne.

Specjaliści z branży budowlanej zwracają uwagę, że rok 2025 może przynieść znaczący spadek zainteresowania kotłami gazowymi, które bez wsparcia w postaci ulgi podatkowej staną się mniej atrakcyjną opcją dla potencjalnych inwestorów. Jednocześnie należy spodziewać się wzrostu popularności pomp ciepła i innych technologii kwalifikujących się do odliczenia. Może to prowadzić do zmian w strukturze rynku i ofercie producentów systemów grzewczych, którzy będą musieli dostosować się do nowych preferencji konsumentów.

Jest to ostatni moment, by zweryfikować, czy wszystkie wydatki związane z zakupem i instalacją pieca gazowego zostały prawidłowo udokumentowane i czy spełniają wymagania formalne umożliwiające skorzystanie z ulgi. Podatnicy, którzy jeszcze nie złożyli zeznania za 2024 rok, powinni potraktować tę kwestię priorytetowo. Stawka jest wysoka – możliwość odliczenia nawet 53 tysięcy złotych to wsparcie, którego nie można lekceważyć, zwłaszcza w obliczu dynamicznie zmieniających się przepisów i niepewnej sytuacji gospodarczej.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl