Perfidna pułapka na Polaków. Ministerstwo ostrzega. To bardzo groźne
Reklama z wizerunkiem znanej osoby, która zachęca do inwestowania? Krótkie wideo, w którym ktoś znany obiecuje szybkie zyski bez ryzyka? Tak właśnie działają cyberoszuści. Ministerstwo Cyfryzacji i CERT Polska ostrzegają: za atrakcyjnymi ofertami inwestycyjnymi mogą kryć się wyłudzenia danych i pieniędzy.

Fot. Warszawa w Pigułce
⚠️ Uwaga! Ważny komunikat!
Sprawdź, zanim klikniesz! Reklama z wizerunkiem znanej osoby może być oszustwem.
Oszuści wykorzystują popularne twarze do promowania fałszywych inwestycji.Podejrzane strony zgłoś do CERT Polska 👉 https://t.co/lvQqgv4KUz
🔗 https://t.co/LSZhzq0KTt… pic.twitter.com/9FaacXFYGt
— Ministerstwo Cyfryzacji (@CYFRA_GOV_PL) April 17, 2025
Wykorzystują twarze znanych osób
Coraz więcej fałszywych reklam inwestycyjnych bazuje na popularności polityków, aktorów, prezenterów czy influencerów. Wizerunki tych osób są wykorzystywane bez ich zgody, by wzbudzić zaufanie i uwiarygodnić fałszywe treści. Przestępcy tworzą fałszywe reklamy, które do złudzenia przypominają materiały z prawdziwych portali informacyjnych lub fragmenty wywiadów. Tak przygotowane materiały kierują na fałszywe strony inwestycyjne.
Jak wygląda oszustwo?
Schemat działania oszustów jest prosty. Najpierw użytkownik natrafia w mediach społecznościowych na reklamę z rozpoznawalną twarzą i chwytliwym hasłem. Po kliknięciu trafia na stronę internetową stylizowaną na profesjonalny portal inwestycyjny. Tam prezentowane są rzekome korzyści z inwestycji, często powiązane z funduszami, spółkami skarbu państwa czy technologią blockchain.
Ofiara proszona jest o wypełnienie formularza kontaktowego. Wkrótce potem dzwoni „konsultant”, który instruuje, jak przelać pieniądze na konto platformy. W rzeczywistości są to konta przestępców, a cała inwestycja to fikcja. Użytkownik traci pieniądze i często dostęp do swoich danych.
Tysiące fałszywych domen
Tylko w 2024 roku CERT Polska zidentyfikował ponad 50 tysięcy fałszywych stron oferujących oszukańcze inwestycje. W pierwszym kwartale roku zarejestrowano aż 14 tysięcy nowych domen tego typu. Co więcej, ponad połowa wszystkich witryn umieszczonych w ubiegłym roku na Liście Ostrzeżeń była powiązana właśnie z tym mechanizmem.
W 2025 roku oszuści idą o krok dalej. W kampaniach pojawiają się już nawet kandydaci w wyścigu prezydenckim. Celem jest wykorzystanie autorytetu znanych osób w celu okradania obywateli z oszczędności życia.
Zagrożenie społeczne i zniszczone reputacje
Takie działania są nie tylko przestępstwem, ale również szkodzą osobom, których wizerunek został użyty. Poszkodowane są także osoby, które padły ofiarą manipulacji. Zaufanie do znanych osób, budowane przez lata, zostaje nadużyte, a ofiary czują się oszukane również emocjonalnie.
Jak się chronić?
– Nie klikaj w podejrzane reklamy, nawet jeśli widzisz znaną twarz
– Sprawdzaj adresy stron internetowych – oszuści często używają podrobionych domen
– Nie podawaj danych i nie dokonuj przelewów bez weryfikacji
– Zgłaszaj podejrzane strony do CERT Polska przez formularz na incydent.cert.pl
– W aplikacji mObywatel użyj opcji „Bezpiecznie w sieci” i wybierz „Zgłoś incydent”
Walczmy razem o bezpieczną sieć
Choć instytucje publiczne podejmują działania, walka z tym zjawiskiem jest utrudniona przez powolną reakcję gigantów technologicznych takich jak Meta czy Google. Dlatego tak ważne jest zaangażowanie użytkowników. Każde zgłoszenie pomaga usunąć fałszywe reklamy i ostrzec innych.
Pamiętaj – jeśli coś wygląda zbyt dobrze, by było prawdziwe, to prawdopodobnie tak właśnie jest.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.