Ewakuacja na lotnisku Warszawa-Modlin. Trwa interwencja służb
Na terenie portu lotniczego Warszawa-Modlin zarządzono ewakuację części terminala. Powodem był pozostawiony bez opieki bagaż, który zauważono w ogólnodostępnej strefie hali odlotów. Zgodnie z obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa, służby lotniskowe natychmiast wezwały patrol pirotechniczny Straży Granicznej.

Fot. Warszawa w Pigułce
Z informacji przekazanych przez zarządcę portu wynika, że wszystkie osoby znajdujące się w pobliżu podejrzanego pakunku zostały bezpiecznie wyprowadzone z obszaru zagrożenia. Teren został odgrodzony, a w jego obrębie trwają obecnie działania kontrolne. Specjaliści sprawdzają zawartość pozostawionego bagażu i oceniają, czy istnieje jakiekolwiek realne zagrożenie.
Na czas trwania procedury sprawdzającej wstrzymano część operacji pasażerskich, a niektóre loty mogą być opóźnione. Rzecznik lotniska poinformował, że służby działają zgodnie z ustalonymi schematami i nie ma potrzeby paniki. Pasażerowie zostali skierowani do innych stref terminala lub pozostają pod nadzorem obsługi.
Jak podkreślają przedstawiciele Straży Granicznej, każda sytuacja z udziałem nieoznaczonego lub porzuconego bagażu traktowana jest priorytetowo i z zachowaniem maksymalnej ostrożności. Wstępnie nie stwierdzono oznak zagrożenia wybuchem, jednak do zakończenia analizy zawartości pakunku, teren pozostanie zamknięty.
Zarząd lotniska przeprasza za wszelkie niedogodności i apeluje do pasażerów o cierpliwość oraz stosowanie się do poleceń personelu. Pełna funkcjonalność portu ma zostać przywrócona niezwłocznie po zakończeniu czynności sprawdzających. Szczegóły i ewentualne zmiany w rozkładzie lotów będą publikowane na bieżąco w systemie informacji lotniskowej.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.