Koniec ze stawianiem toreb na siedzeniach, leżenia na siedzeniach i nie tylko. Za takie zachowanie niedługo może być mandat

Na najbliższej sesji Rady Warszawy znów zrobi się gorąco. Radni mają w czwartek przedyskutować zmiany w przepisach porządkowych, które dotyczą codziennego korzystania z komunikacji miejskiej. I choć projekt wygląda niewinnie, już teraz budzi sporo emocji – bo uderza w to, co pasażerów irytuje najbardziej: zajmowanie kilku miejsc na raz i rozkładanie siatek po całym wagonie.

Fot. Warszawa w Pigułce

Co dokładnie ma się zmienić?

Rada miasta planuje dopisać do przepisów dwa zupełnie nowe punkty. To takie regulaminowe „proszę tak nie robić”, ale w wersji sformalizowanej. Zmiany obejmą:

Zakaz leżenia na siedzeniach

W praktyce chodzi głównie o metro, gdzie długie ławki kuszą, żeby się położyć. Tyle że to odbiera innym miejsce.

Zakaz zajmowania więcej niż jednego miejsca

Czyli klasyczny manspreading – szeroko rozstawione kolana, torba obok, a obok torby jeszcze trochę przestrzeni „żeby nikt nie usiadł”.

Zakaz kładzenia toreb i zakupów na siedzeniach

Siatki po ciężkich zakupach też będą musiały usiąść… na podłodze. Jeśli zajmują miejsce, a ktoś stoi – to ma być niedozwolone.

Jak wyjaśniają radni, te zachowania wywołują lawinę skarg. Ludzie płacą za przejazd, a nie zawsze mogą skorzystać z miejsca, które teoretycznie im przysługuje. Kontrolerzy dostają po głowie, ale nie mają jasnych przepisów, na które mogą się powołać. Teraz to ma się zmienić.

Jeśli jeździsz po Warszawie metrem czy autobusami, to wiesz – to jest codzienność. Metro w godzinach szczytu, a ktoś zalega jak w salonie. Obok mężczyzna z nogami rozstawionymi jak do tańca. Dalej torba zajmuje miejsce, bo „się zmęczyła”. Nowe przepisy celują dokładnie w te sytuacje. Straż miejska, policja, kontrolerzy oraz nadzór ruchu będą mieli wreszcie jasny argument: „proszę zwolnić miejsce, regulamin zabrania takiego zachowania”. To niby drobiazg, ale w praktyce może zrobić ogromną różnicę.

Dotychczasowy zakaz znika

Sporo osób zauważy, że w dotychczasowych zasadach już widniał ogólny zakaz utrudniania korzystania z komunikacji. Tyle że był tak nieprecyzyjny, że służby praktycznie z niego nie korzystały.
Jak tłumaczą autorzy projektu, bez konkretów trudno było interweniować. Służby bały się zarzutów o przekroczenie uprawnień. Dlatego przepis wylatuje, a zastąpią go jasne, praktyczne zasady.

Ostatnia aktualizacja przepisów porządkowych miała miejsce w 2023. Wtedy Warszawa wprowadziła m.in. zakaz korzystania z hulajnóg elektrycznych w komunikacji miejskiej, zakaz wchodzenia na dachy pojazdów oraz na wiaty przystankowe. Tamte zmiany uporządkowały zachowania ekstremalne. Teraz przyszedł czas na te codzienne – drobne, ale dokuczliwe.

Jeżeli radni powiedzą „tak”, nowe regulacje wejdą w życie po 14 dniach od przyjęcia uchwały. Czyli wystarczająco szybko, by pasażerowie odczuli zmianę jeszcze w tym roku.

Co to oznacza dla Ciebie?

Jeśli korzystasz z komunikacji, zyskasz większą szansę na wolne miejsce i mniej nerwów. Jeśli masz zwyczaj kłaść torbę na siedzeniu – będziesz musiał ją przestawić. Jeśli rozkładasz się jak w fotelu kinowym — też czas się skurczyć.

Dla większości pasażerów zmiana będzie po prostu ulgą. Dla kilku – koniecznością zmiany nawyków.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl