Zmiany w cenach żywności od 2026 roku? Podatek tłuszczowy uderzy w popularne produkty

W Sejmie pojawił się projekt ustawy wprowadzającej podatek tłuszczowy, który ma objąć produkty o wysokiej zawartości tłuszczu, soli i cukru. Nowa danina ma wspierać finansowanie ochrony zdrowia i może wpłynąć na ceny wielu popularnych artykułów spożywczych.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

 

Podatek tłuszczowy w Polsce. Sejm pracuje nad nową daniną, zmienią się ceny wielu produktów

W Sejmie pojawił się projekt ustawy wprowadzającej tzw. podatek tłuszczowy, obejmujący produkty o podwyższonej zawartości tłuszczu, soli i cukru. Nowa danina ma wspierać finansowanie ochrony zdrowia i ograniczać skalę chorób dietozależnych. Regulacja może podnieść ceny wielu artykułów spożywczych.

Co się zmienia?

Nowa propozycja ma rozszerzyć obecnie funkcjonujący podatek cukrowy. Podatek tłuszczowy dotyczyłby żywności przetworzonej o wysokiej zawartości tłuszczów nasyconych, soli i dodatków uznawanych za podnoszące ryzyko chorób metabolicznych. Według wstępnych analiz podwyżki mogą objąć m.in. dania gotowe, wyroby cukiernicze, przekąski i część produktów fast food.

Projekt wpisuje się w szerszą dyskusję o kosztach zdrowotnych wynikających z otyłości. Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że do 2060 roku wydatki związane z nadwagą i otyłością mogą pochłonąć prawie 5 proc. polskiego PKB. Wprowadzenie nowej daniny ma ograniczyć rosnące obciążenia systemu ochrony zdrowia.

Fakty i tło sprawy

Pomysł podatku tłuszczowego pojawił się także na forum unijnym. To jeden z mechanizmów stosowanych przez część państw europejskich, choć przykłady pokazują, że efekt nie zawsze był trwały. W Danii podobna regulacja została wycofana po roku funkcjonowania z powodu spadku sprzedaży lokalnych produktów i wzrostu zakupów transgranicznych.

W Polsce dyskusja o nowej daninie zbiega się z problemami finansowymi NFZ. Luka budżetowa funduszu na lata 2025–2026 może sięgnąć nawet 23 mld zł. Ministerstwo Zdrowia sygnalizuje potrzebę szukania nowych źródeł finansowania. W przestrzeni publicznej pojawia się również propozycja Lewicy dotycząca podatku zdrowotnego, który miałby zastąpić obecną składkę i przesunąć część kosztów ochrony zdrowia na przedsiębiorstwa.

Jednocześnie rośnie liczba Polaków zmagających się z chorobami dietozależnymi. Według ostatnich danych nadwaga lub otyłość dotyczy 65 proc. dorosłych. Eksperci wskazują, że regulacje cenowe mogą wpływać na wybory konsumentów, choć skuteczność tego rozwiązania zależy od skali zmian i szerokiego wsparcia edukacyjnego.

Co to oznacza dla czytelnika?

Wprowadzenie podatku tłuszczowego może wpłynąć na ceny codziennych zakupów. Wzrost cen prawdopodobnie obejmie produkty wysoko przetworzone, szczególnie przekąski i żywność o dużej zawartości tłuszczu i soli. W praktyce może to oznaczać konieczność wybierania tańszych zamienników lub zmianę nawyków zakupowych.

Dla części gospodarstw domowych to także dodatkowy koszt, który pojawia się w okresie rosnących wydatków na żywność i energię. Z punktu widzenia systemu ochrony zdrowia zmiana może przynieść dodatkowe środki, jednak ostateczny efekt będzie zależeć od ostatecznego zakresu ustawy.

Projekt podatku tłuszczowego otwiera kolejną dyskusję o roli państwa w kształtowaniu nawyków żywieniowych. Regulacja wpisuje się w potrzebę zwiększenia wpływów na ochronę zdrowia, ale jednocześnie podniesie ceny wielu produktów spożywczych. Sejm ma rozpatrzyć projekt w najbliższych miesiącach.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl