Ukraińcy oburzeni incydentem na Marszu Niepodległości. „Oczekujemy natychmiastowej reakcji”
Ukraińska agencja www.ukrinform.ua, opisuje spalenie i podeptanie ukraińskiej flagi na Marszu Niepodległości. Głos w tej sprawie zabrał ambasador Ukrainy w Warszawie, który mówi, że nasi wschodni sąsiedzi oczekują „natychmiastowej reakcji na ten haniebny i karygodny czyn”.
Na stronie agencji możemy przeczytać: „W wideo zamieszczonym na stronie (gazeta.pl – przyp. redakcja), widać jak grupa radykalnej młodzieży krzyczącej „Bóg, honor, ojczyzna” depcze niebieskie i żółte flagi, i używa niecenzuralnych słów pod adresem UPA Stepana Bandery, podpala ukraińską flagę i rzuca ją na ziemię. Czynności niszczenia flagi towarzyszą również okrzyki „To my! To my, Polacy” (tłum. Warszawa w Pigułce).
W związku z incydentem, agencja cytuje słowa Wasyla Zwarycza, radcy – ministra w ambasadzie Ukraińskiej w Warszawie, który oświadcza, że „Ukraina oczekuje natychmiastowej reakcji na ten haniebny i karygodny czyn” i że polski MSZ dostanie oficjalną notę dyplomatyczną w tej sprawie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.