Awantura na Ząbkowskiej! Cała ulica w karetkach, przyjechali by chronić kolegów ratowników?
Przy ulicy Ząbkowskiej doszło do niecodziennego zdarzenia. Cała ulica była zastawiona karetkami pogotowia. Wszystko to najprawdopodobniej z powodu awantury.
Załoga pogotowia ratunkowego przyjechała, by pomóc osobie, która znajdowała się w mieszkaniu i ma problemy z poruszaniem się.
Nie wiadomo, jakie były powody awantury, ale świadkowie mówią, że starszemu mężczyźnie nie podobało się, że karetka przejechała szybko przez ulicę. Doszło do słownych przepychanek i po chwili do awantury dołączyło kilku mężczyzn. Świadkowie mówią, że zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. Na miejscu zjawiło się kilka karetek pogotowia ratunkowego. Być może to ratownicy wezwali pomoc.
Zjawiła się też policja. Funkcjonariusze mieli dzisiaj ograniczone zasoby, ponieważ ochraniali protest osób, które protestowały przeciwko obostrzeniom związanym z koronawirusem.
Policja załagodziła konflikt i kazała uczestnikom rozejść się. Interwencje przyniosła oczekiwany skutek. Na szczęście żaden z uczestników tego niecodziennego zdarzenia nie ucierpiał.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.