„Bogactwo i nędza” – to zdjęcie poruszyło użytkowników naszej grupy

Na naszej grupie Warszawa. Mieszkańcy Warszawy i okolic, na którą serdecznie zapraszamy czytelnicy często pokazują scenki rodzajowe z życia mieszkańców miasta.

Tym razem Pani Jolanta udostępniła zdjęcie, które pokazuje kontrasty w statusie społecznym mieszkańców miasta.

Zdjęcie wywołało dyskusję:

„Skoro obcokrajowcy mogą pracować to Polacy tym bardziej. Akurat na Dworcu Centralnym spotykam samych bezdomnych Rodaków a wymówka, że najniższa krajowa im nie starcza, to słaba wymówka. Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu dostawało się za cały etat 1300zł i trzeba było przeżyć w Warszawie bez jakiejkolwiek pomocy. Jeżeli priorytetem jest alkohol to się kończy na ulicy.” – pisze Pani Aleksandra.

„Skoro ma siłę siedzieć na mrozie to niech idzie do pracy.  A nie siedzi i liczy na kasę innych ludzi. Chociaż nie wiadomo jaka ma historię za sobą. Poza tym mało to takich co udają kaleki i żebraja a potem nagle normalnie idzie i sobie dobrymi furami jadą do domów…. „ – przekonuje Pani Agnieszka.

„Takie sytuacje życiowe sprzyjają depresji. A wtedy ciężko o jakiekolwiek działanie. Ale z drugiej strony nikt mi nie powie, ze w Polsce nie ma możliwości na prace za najniższą krajową, bo takiej jest pełno. A z jeszcze trzeciej sama byłam wyrzuconą przez rodziców nastolatką w ciąży i później z dzieckiem na rękach i sama wyszłam na ludzi i 10 lat później mam swoją firmę. Wiec siedzieć i biadolić oczywiście można, ale to nic nie zmieni. A dając takim ludziom pieniądze i jedzenie tylko ich utwierdzamy w tej sytuacji. Oczywiście, muszą jeść ale dużo lepiej dać komuś wędkę i nauczyć łowić ryby niż dać samą rybę-to działanie tylko na chwile pomocne.” – zauważa Pani Dominika.