Bohaterska akcja ratunkowa w Warszawie. Suczka ostatkami sił trzymała się lodu [WIDEO]
„Dzisiaj około godz 19 ze stawu w okolicach mostu siekierkowskiego, została wyłowiona ruda suczka. Gdy spacerowaliśmy usłyszeliśmy przeraźliwy skowyt. Długo nie mogliśmy jej namierzyć, ponieważ co jakiś czas tylko odzywała się resztkami sił. Gdy ją namierzyliśmy, kolega usiadł na lodzie, kijem odgarniając trzciny dostał się do zwierzaka.” – opisuje Pan Radosław.
Suczka była zanurzona w lodowatej wodzie, trzymając się resztkami sił tafli lodu. Sunia jest już po wizycie u weterynarza i grzeje się w bezpiecznym miejscu. Niestety nie posiada chipa. Niech wszyscy wiedzą, jak niebezpieczne są teraz topniejace zbiorniki. W okolicach nie było żywej duszy. Sunia nie miała żadnych szans, na samodzielne wydostanie się z potrzasku. Czy ktoś rozpoznaje psiaka?
Brawa dla obu Panów za postawę!
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.