Coraz więcej powikłań u nauczycieli po szczepionce AstraZeneca!
Z wielu szkół w Polsce napływa coraz więcej informacji na temat tego, że lekcje zostały odwołane ze względu na złe samopoczucie nauczycieli po otrzymaniu szczepionki. Jak jednak tłumacza lekarze, to zupełnie normalne.
Fot. Shutterstock
Coraz więcej osób skarży się na gorsze samopoczucie po przyjęciu szczepionki opracowanej przez koncern AstraZeneca. W kilku szkołach odwołano zajęcia. Do najczęstszych dolegliwości po otrzymaniu preparatu należą m.in. bóle mięśni i zaczerwienienie, osłabienie, długotrwały ból głowy oraz ból stawów. Pojawia się również gorączka.
Głos w tej sprawie zabrało również Ministerstwo Zdrowia. Wojciech Andrusiewicz potwierdził, że na dzień wczorajszy, zgłoszono kilkadziesiąt niepożądanych odczynów po szczepionce AstryZeneca w całym kraju. Lekarze jednak uspokajają. Jak tłumaczą, osłabienie jest naturalnym zjawiskiem organizmu na otrzymanie szczepionki.
„Złe samopoczucie po podaniu szczepionki jest naturalnym zjawiskiem i wynika z tego, że nasz organizm otrzymuje białko wirusowe i zaczyna się bronić. Układ odpornościowy nie rozróżnia pomiędzy realnym zagrożeniem i pojedynczym białkiem – na nasze szczęście, bo w ten sposób bez ryzyka możemy go wyszkolić. Jednak czasem po szczepieniu czujemy się, jakbyśmy zachorowali na grypę i to właśnie znak, że nasz układ immunologiczny walczy. Nie należy obawiać się objawów grypy po szczepionce.”
-tłumaczy w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” prof. Krzysztof Pyrć. Dodaje, że nie ma znaczenia jaką szczepionkę nam podano. Zasada działania wszystkich szczepionek na COVID-19 jest podobna, niezależnie czy to preparat AstraZeneca, Moderna czy Pfizer.
