Czas oczekiwania na karetkę to nawet 5-6 godzin. Pacjenci sami idą do szpitali
Jeden z ratowników medyczny informuje, że sytuacja w warszawskim pogotowiu jest dramatyczna. Tylko wczoraj pacjenci na przyjazd karetki musieli czekać po 5 lub 6 godzin. O godzinie 17 były robione zlecenia z godziny 11.
Około 20 ratowników medycznych na kwarantannie, co oznacza wyłączenie z podziału 10 zespołów.
Wczoraj było 40-50 wezwań, które musiały oczekiwać na realizację nawet do 6 godzin.
Jak zaznacza ratownik oczywiście priorytetem są wypadki i nagłe stany, wymagane natychmiastowej pomocy, chociaż i z tym problem, kiedy karetka jedzie kilkadziesiąt kilometrów.
Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C.
ul. Grzybowska 87,
00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]