Decyzja zapadła. Unia Europejska wprowadza pełny zakaz. Sprawdź, co zmieni się dla właścicieli domów

Właściciele domów, którzy w ostatnich latach zainwestowali w wymianę starych kopciuchów na nowoczesne kotły gazowe, stoją przed niepokojącą perspektywą. Unia Europejska uruchamia wieloetapowy plan odchodzenia od wszystkich paliw kopalnych w ogrzewnictwie, a pierwszy krok właśnie się rozpoczął. Co czeka osoby, które dopiero co wymieniły źródło ciepła w swoim domu?

Fot. Warszawa w Pigułce

Pierwsza faza transformacji energetycznej w budownictwie wystartowała z początkiem 2025 roku. Maria Niewitała-Rej, analityczka Instytutu Reform, w rozmowie z portalem Money.pl wyjaśnia, że zgodnie z ostateczną wersją dyrektywy EPBD od pierwszego stycznia tego roku wsparcie na samodzielne kotły gazowe zostało całkowicie wycofane. To koniec popularnego programu Czyste Powietrze w zakresie pieców gazowych, z którego w ostatnich latach skorzystało ponad dwieście trzydzieści tysięcy polskich gospodarstw domowych. Jedynym wyjątkiem pozostają systemy hybrydowe, gdzie piec gazowy działa tylko jako wsparcie dla odnawialnych źródeł energii, takich jak pompa ciepła czy panele fotowoltaiczne.

## Nadchodzące lata przyniosą kolejne ograniczenia

Za trzy lata, w 2028 roku, pierwsza fala zakazów dotknie budynki użyteczności publicznej. Wszystkie nowo budowane obiekty samorządowe i państwowe będą musiały być zeroemisyjne, co w praktyce oznacza absolutny zakaz instalowania jakichkolwiek urządzeń grzewczych opartych na paliwach kopalnych. Rok 2030 przyniesie rozszerzenie tego zakazu na wszystkie nowe budynki mieszkalne w krajach Unii Europejskiej. Od tego momentu żaden dom budowany od podstaw nie będzie mógł otrzymać pozwolenia na użytkowanie z tradycyjnym piecem gazowym.

Najbardziej radykalna zmiana nastąpi jednak za piętnaście lat. W 2040 roku dyrektywa wymaga od państw członkowskich całkowitego wycofania wszystkich kotłów na paliwa kopalne, również tych już zainstalowanych. Oznacza to, że właściciele domów będą musieli wymienić swoje piece gazowe na ekologiczne alternatywy, niezależnie od tego, jak sprawnie te urządzenia działają i ile lat temu zostały zamontowane. Osoby, które niedawno skorzystały z rządowych zachęt do likwidacji kopciuchów, staną przed koniecznością ponownej, kosztownej modernizacji systemu grzewczego.

## Rosnące ceny uderzą w portfele jeszcze przed zakazem

Nawet jeśli ktoś planuje korzystać z pieca gazowego przez kolejne lata, musi liczyć się z systematycznym wzrostem kosztów ogrzewania. Od lipca ubiegłego roku ceny gazu wzrosły już o siedemnaście procent, a od stycznia tego roku taryfy dystrybucyjne Polskiej Spółki Gazownictwa poszły w górę średnio o dwadzieścia cztery przecinek siedem procent. W praktyce oznacza to podwyżki rachunków od niespełna trzech złotych do trzydziestu złotych miesięcznie, w zależności od grupy taryfowej.

Sytuacja jeszcze się pogorszy po 2027 roku, kiedy Unia wprowadzi nowy system handlu emisjami ETS2, obejmujący również budynki mieszkalne. Choć opłaty nie będą bezpośrednio nakładane na konsumentów, dostawcy paliw kopalnych niemal na pewno przerzucą dodatkowe koszty na odbiorców końcowych. Eksperci szacują, że przeciętne gospodarstwo domowe emitujące około sześciu ton dwutlenku węgla rocznie może ponieść dodatkowy koszt rzędu tysiąca dwustu złotych w skali roku.

## Dlaczego Bruksela naciska na zmiany

Te wszystkie regulacje stanowią część unijnego pakietu Fit for 55, którego nazwa odnosi się do celu redukcji emisji CO2 o pięćdziesiąt pięć procent do 2030 roku w porównaniu z poziomem z 1990 roku. Ostatecznym założeniem jest osiągnięcie pełnej neutralności klimatycznej do połowy wieku. Choć kotły gazowe emitują znacznie mniej zanieczyszczeń niż węglowe, wciąż nie są urządzeniami bezemisyjnymi, co wyklucza je z długoterminowej strategii klimatycznej Europy. Dodatkowym bodźcem stała się wojna w Ukrainie, która przyspieszyła prace nad całkowitym uniezależnieniem się kontynentu od rosyjskiego gazu.

W Polsce z ogrzewania gazowego korzysta obecnie około dwóch milionów gospodarstw domowych, co według danych ze Spisu Powszechnego z 2021 roku stanowi dwadzieścia osiem procent wszystkich źródeł ciepła w domach jednorodzinnych. Paradoksalnie, jeszcze kilka lat temu to właśnie wymiana kopciuchów na kotły gazowe była promowana jako krok w stronę czystszego powietrza i dostawała hojne wsparcie finansowe. Teraz te same urządzenia znalazły się na cenzurowanym jako nieekologiczne.

Co to oznacza dla ciebie

Jeśli planujesz wymianę systemu grzewczego w najbliższym czasie, najważniejsza decyzja dotyczy wyboru technologii, która zapewni ci bezpieczeństwo na kolejne dekady. Pompa ciepła w połączeniu z instalacją fotowoltaiczną to dziś najbardziej przyszłościowe rozwiązanie, choć wymaga znacznie większej inwestycji początkowej niż tradycyjny piec gazowy. Koszt wysokiej klasy kotła gazowego to wydatek rzędu dwunastu do piętnastu tysięcy złotych, podczas gdy pompa ciepła z panelami słonecznymi kosztuje od osiemdziesięciu do stu tysięcy złotych. Różnica jest ogromna, ale należy ją rozpatrywać w perspektywie dziesięciu, piętnastu lat eksploatacji.

Warto też rozważyć system hybrydowy, który łączy pompę ciepła z kotłem gazowym jako wsparciem w najzimniejsze dni. Takie rozwiązanie wciąż kwalifikuje się do wsparcia publicznego i pozwala stopniowo przyzwyczaić się do odnawialnych źródeł energii, jednocześnie nie rezygnując całkowicie z gazu jako zabezpieczenia. To kompromis, który może okazać się rozsądny dla osób mających ograniczony budżet, ale chcących przygotować swój dom na nadchodzące regulacje.

Jeśli już posiadasz sprawny piec gazowy, nie musisz wymieniać go natychmiast. Możesz korzystać z niego do momentu awarii lub do 2040 roku, kiedy regulacje wymuszą wymianę. Jednak pamiętaj, że im bliżej tego terminu, tym większy będzie popyt na ekologiczne instalacje, co może przełożyć się na wyższe ceny usług montażowych i dłuższe terminy realizacji. Planowanie tej inwestycji już teraz pozwoli ci uniknąć stresu i przepłacania w ostatniej chwili.

Zanim podejmiesz ostateczną decyzję, wykonaj audyt energetyczny swojego domu. Bardzo często okazuje się, że przed wymianą źródła ciepła warto najpierw docieplić ściany, wymienić okna i poprawić wentylację. Lepiej zaizolowany budynek potrzebuje znacznie mniej energii do ogrzania, co sprawia, że pompa ciepła o mniejszej mocy będzie w stanie go efektywnie ogrzewać, a ty zaoszczędzisz na kosztach inwestycji. Termomodernizacja to fundament każdej racjonalnej strategii energetycznej domu.

 

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl