Dramat w noc sylwestrową. Kobieta dostała zawału jak jej balkon stanął w płomieniach
Chwilę po północy przy ulicy Korsykańskiej 1 na warszawskich Stegnach doszło do pożaru na balkonie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar został wywołany przez fajerwerki, które trafiły na balkon. W wyniku stresu zawału dostała kobieta znajdująca się w mieszkaniu, trafiła do szpitala. „Dziękuje sąsiadom za pokaz fajerwerków” – napisała córka poszkodowanej kobiety. Straty są też w mieszkaniu, do którego wdarł się czarny gęsty dym.
Ranny został również sąsiad kobiety, który pomagał jej gasić balkon. Z podejrzeniem zatrucia dymem trafił do szpitala, gdzie także obecnie przebywa.
Na miejscu działała straż pożarna oraz policja.
Aktualnie trwają oględziny, w których uczestniczy policja.
„Osiedlowym miłośnikom fajerwerków chciałam pokazać balkon mojej mamy na Korsykańskiej. Przez głupie zabawy spowodowaliście pożar, a kobieta po zawale znajduje się na intensywnej terapii. Brak mi słów” – pisze córka poszkodowanej