Dramatyczne prognozy na 2025. Nowy rok przyniesie prawdziwy szok dla portfeli Polaków
Eksperci rynku finansowego i analitycy ekonomiczni przedstawiają niepokojące prognozy dla polskiej gospodarki na początku 2025 roku. Choć grudzień wydaje się okresem względnej stabilności cenowej, już pierwsze miesiące nowego roku mogą przynieść znaczące zmiany w domowych budżetach Polaków.
Bieżące analizy rynkowe wskazują na nadchodzącą falę podwyżek, która może osiągnąć poziom 7-8% w pierwszym kwartale nadchodzącego roku. Szczególnie dotknięte zostaną podstawowe artykuły spożywcze oraz napoje bezalkoholowe, które stanowią znaczącą część codziennych wydatków przeciętnej polskiej rodziny.
Sieci handlowe, wyciągając wnioski z doświadczeń ubiegłorocznych, powstrzymują się obecnie przed gwałtownymi podwyżkami cen w okresie przedświątecznym. Trwająca między dyskontami wojna cenowa dodatkowo stabilizuje sytuację na rynku detalicznym. Jest to jednak tylko chwilowe zatrzymanie trendu wzrostowego, który według prognoz powróci ze zdwojoną siłą w styczniu.
Istotnym czynnikiem wpływającym na przyszłoroczne ceny są wydarzenia na arenie międzynarodowej. Szczególną uwagę zwraca się na zmiany polityczne w Stanach Zjednoczonych i ich potencjalny wpływ na globalną gospodarkę. Objęcie prezydentury przez Donalda Trumpa może przynieść znaczące perturbacje na światowych rynkach, co bezpośrednio przełoży się na polską ekonomię.
Eksperci zwracają również uwagę na rosnące znaczenie importu amerykańskich surowców do Polski, w tym ropy naftowej, która obecnie stanowi już 10% całkowitego importu tego surowca. Wzajemne relacje handlowe między Polską a USA nabierają coraz większego znaczenia, zwłaszcza że eksport polskich produktów do Stanów Zjednoczonych rośnie w tempie 10% rocznie.
Niepokojące sygnały płyną także z rynku azjatyckiego, gdzie napięcia geopolityczne wokół Tajwanu mogą prowadzić do dalszych zakłóceń w globalnych łańcuchach dostaw. Te czynniki, w połączeniu z osłabieniem polskiej waluty, tworzą mieszankę, która może znacząco wpłynąć na ceny w polskich sklepach.
Polscy konsumenci, nauczeni doświadczeniami ostatnich lat, wypracowali już pewne strategie radzenia sobie z rosnącymi cenami. Według najnowszych badań, coraz więcej osób świadomie ogranicza swoje wydatki, poszukuje promocji i bardziej racjonalnie planuje zakupy. Jednak nadchodząca fala podwyżek może okazać się szczególnie trudna dla gospodarstw domowych o niższych dochodach.
Szczególną uwagę zwraca się na sektor rozrywki i kultury, gdzie spodziewane są podwyżki na poziomie około 7% w skali roku. Może to oznaczać konieczność ograniczenia wydatków na rekreację i wypoczynek dla wielu polskich rodzin.
Eksperci podkreślają, że kluczowe znaczenie dla stabilizacji sytuacji będą miały decyzje rządowe dotyczące cen energii i podatków planowane na 2025 rok. Od ich kształtu może zależeć rzeczywista skala podwyżek w różnych sektorach gospodarki.
Mimo że sytuacja wydaje się trudna, analitycy przewidują, że wzrosty cen powinny utrzymać się na poziomie jednocyfrowym. Nie zmienia to jednak faktu, że początek 2025 roku może okazać się okresem znaczących wyzwań finansowych dla polskich gospodarstw domowych, wymagającym jeszcze większej ostrożności w planowaniu wydatków i zarządzaniu domowym budżetem.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.