Ekspertka o pandemii: „Ogniskami zakażeń w ostatnim czasie są kościoły”

Specjalistka ds. chorób zakaźnych prof. Anna Boroń- Kaczmarska w rozmowie z Wirtualną Polską skomentowała obecną sytuację pandemiczną w kraju. Uważa, że ogniskami zakażeń w ostatnim czasie są przede wszystkim kościoły, które nie powinny być otwarte. 

Dziś padł rekord zgonów z powodu zakażenia koronawirusem, łącznie zmarły 954 osoby. Bardzo wysoka jest również liczba nowych przypadków zachorowań. Rekordowa ilość jest także osób hospitalizowanych i wymagających podłączenia do respiratora.

W rozmowie z Wirtualną Polską sytuację pandemiczną skomentowała prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka do spraw chorób zakaźnych. Ekspertka uważa jednak, że za wzrost zakażeń odpowiedzialne są przede wszystkim kościoły, gdzie gromadzi się bardzo dużo ludzi, pomimo wprowadzonych obostrzeń.

„Przez niestosowanie się do obostrzeń, zarówno w okresie świątecznym, jak i w innych wydarzeniach związanych z uroczystościami kościelnymi, ta liczba wzrasta. Nie każdy duchowny wspiera tych wszystkich lekarzy i ekspertów, którzy próbują edukować i utrwalać zasady bezpiecznego funkcjonowania w społeczności podczas pandemii. To się niewątpliwie przyczynia do wzrostów osób zakażonych, a jakaś część z nich trafia potem przecież do szpitali.”

-wyjaśnia profesor Boroń-Kaczmarska.

Oprócz tego, do zwiększonej liczby zakażeń przyczyniają się także najmłodsi. Jak tłumaczy ekspertka, dzieci najczęściej przechodzą zakażenie bezobjawowo, zakażając pozostałych domowników. Jednak w ostatnim czasie się to mocno zmienia, co pokazuje chociażby sytuacja sprzed kilku dni, kiedy na koronawirusa zmarł bardzo młody chłopak.

„Choroba jest bardzo dynamiczna, rozwija się na dniach, a w ciągu tygodnia osiąga swoje apogeum w sensie ciężkości przebiegu. Jeżeli jesteśmy w domu, czujemy się nie najlepiej, pojawia się duszność, to nie czekajmy, aż ta duszność nas „powali”, że nie będziemy mieli możliwości ruszenia się, tylko będą musieli nas zawozić karetką, od razu jedźmy do szpitala.”

-radzi lekarka.