„Faun” wraca do parku Skaryszewskiego. Poznajcie niezwykłą historię przedwojennej rzeźby!
Do wczesnych lat dwutysięcznych historycy sztuki i konserwatorzy uważali, że rzeźba „Faun” Jana Biernackiego nigdy w parku Skaryszewskim nie została postawiona. Był taki zamysł, bo do tej pory stoi tam oryginalny granitowy niewielki cokół, ale dowodów na obecność rzeźby w tym miejscu nie było.
Jest to o tyle dziwne, że przedwojennych fotografii innych doskonałych rzeźb z parku nie brakuje. Warszawiacy chętnie robili sobie zdjęcia z „Tancerką” Stanisława Jackowskiego, „Kąpiąca się” Olgi Niewskiej, czy z „Rytmem” Henryka Kuny. Park, który przed wojną otrzymał imię Ignacego Jana Paderewskiego, był niezwykle popularny. Stworzony w stylu krajobrazowym przez Henryka Szaniora w 1905 roku był ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy. Wiązał się także z ideą Wielkiej Wystawy Krajowej, którą chciano ulokować w jego pobliżu.
Do odsłonięcia „Fauna” miało dojść 27 marca 1931 roku, już po śmierci jego twórcy. Dlatego część badaczy snuła przypuszczenia, że może postawiono tam gipsowy odlew pomalowany w kolorze brązu, który z biegiem lat rozpadł się. Inni uważali wręcz przeciwnie – brązowa rzeźba małego fauna stała w parku. Nie wiemy jednak, jak i kiedy zniknęła. W 1939 roku w parku rozstawiono stanowiska artyleryjskie, w czasie okupacji z uroków spacerów po parku korzystać mogli tylko Niemcy, a na początku powstania warszawskiego toczyły się na jego terenie walki. Dlatego trudno dziś ustalić, kiedy i w jakich okolicznościach rzeźba zniknęła.
Przedwojenna awangarda na współczesnym placu zabaw
Gdy patrzymy na rzeźbę, aż trudno uwierzyć, że powstała blisko 100 lat temu. Postać dziecięcego fauna z różkami na głowie, kopytkami i ogonkiem jest bajkowa, natomiast delfin, na którym siedzi jest… futurystyczny. Artystyczna wizja prof. Jana Biernackiego swą niecodzienną tematyką nawiązywała do powstałego w II połowie XIX wieku nurtu animalistycznych rzeźb tryumfalnie wkraczających na wystawy, przynoszących swym autorom uznanie, złote medale i sławę. Odlany w brązie faun dopełnił swą awangardową formą galerię międzywojennej rzeźby eksponowanej na terenie praskiego parku.
Zgodnie z pierwotnym zamysłem ustawiono go w południowej części parku, na wschód od głównej alei. Z przekazów archiwalnych wiemy, że obiekt określany był również nazwą „Zdrój”, co wynikało z faktu, że z pyska delfina tryskała woda do misy ustawianej u podnóża cokołu. Prowadzone w 2008 roku wokół zachowanego cokołu badania ujawniły obecność instalacji hydraulicznej, doprowadzającej wodę do rzeźby.
Dar, który zmienił wszystko
W 2008 roku Muzeum Powstania Warszawskiego przyjęło w darze blisko 100 zdjęć przedwojennej Warszawy. Wśród nich znalazło się zdjęcie „Fauna”. Potwierdziło ono, że rzeźba stała na zaprojektowanym z dwóch kamiennych brył postumencie. Sądząc po braku liści na drzewach i ubraniach siedzących osób na ławkach (płaszcze, kapelusze i czapki) zdjęcie wykonano wczesną wiosną w latach 30.
Zdjęcie to dowód. Faun stał w parku! Zachowana w ziemi instalacja wodna potwierdza przypuszczenia, że z pyska delfina tryskała woda. Widać ją na kolejnym zdjęciu, które dostarczyła jedna z warszawianek, bezpośrednio po nagłośnieniu odkrycia w stołecznej prasie.
Chcemy powrotu Fauna!
Przedwojenne zdjęcia rzeźby dały podstawę do rekonstrukcji. Prace nad jej odtworzeniem trwały od 2008 roku. Varsavianiści, miłośnicy przedwojennej Warszawy i Saskiej Kępy, zebrali materiał archiwalny. Dzięki nim można było rozpocząć prace rekonstrukcyjne pod nadzorem Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Ustalono, że kopia „Fauna”, dzięki zebranym archiwaliom, współpracy kamieniarzy, rzeźbiarza oraz historyków sztuki, zostanie wykonana w kamieniu. Powstała z inicjatywy byłego burmistrza Pragi-Południe Mateusza Mroza kopia czekała w Domu Kultury Prom na Saskiej Kępie. W 2015 r. wystawiono ją w Galerii Związku Artystów Plastyków przy ul. Mazowieckiej.
Dzięki cierpliwości, determinacji, wieloletniemu uporowi darczyńcy oraz wspierających go osób, zaangażowaniu zarządzającego terenem Zarządu Zieleni m.st. Warszawy i merytorycznemu wsparciu pracowników Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, rzeźba została ustawiona na zachowanym postumencie. W miejscu bezpowrotnie utraconego oryginału.
Osiem lat po rekonstrukcji zaginionej podczas wojny rzeźby, niedługo nastąpi jej odsłonięcie. Dziś piękna modernistyczna forma podobnie, jak odlany w brązie w latach 30. XX wieku oryginał, zdobić będzie park Skaryszewski. Park, w którym możemy oglądać rzeźby, zdobywające w okresie międzywojennym uznanie jury i podziw publiczności odwiedzającej paryskie wystawy.
![](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2023/09/13043210_1316196355060883_8374095282724037441_n.jpg)
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.