Film o bezdomnym Irku „Tuptusiu” z Grochowa bije rekordy popularności. Sympatyczny mężczyzna żyje na ulicy od 1987 roku
W samym sercu Pragi Południe, jednej z dzielnic stolicy Polski, nieopodal Ronda Wiatraczna i ulicy Czapelskiej, od lat krąży postać znanego wszystkim mieszkańcom jako pan Irek, potocznie nazywany „Tuptuś”. Profil społecznościowy „Grochów. Praga Południe” opublikował niedawno film, rzucający światło na życie tego bezdomnego mężczyzny, który jest stałym bywalcem ławek pod zburzonym uniwersamem.
Bezdomność pana Irka jest stałym elementem krajobrazu tej dzielnicy od roku 1987. Film pokazuje codzienność tego sympatycznego człowieka, którego głównym źródłem utrzymania jest zbieranie puszek.
Historia pana Irka poruszyła internautów, którzy z zadziwieniem i współczuciem zastanawiają się, jak to możliwe, że przez tyle lat nikt nie zaproponował mu dachu nad głową, a pomoc społeczna nie znalazła skutecznego rozwiązania jego sytuacji.
Dokument stawia ważne pytania o funkcjonowanie systemu wsparcia społecznego i lokalnych władz, które powinny reagować na przypadki długotrwałej bezdomności.
Film skłania do refleksji nad mechanizmami pomocy oraz nad tym, czy istniejące rozwiązania są wystarczająco dostępne i skuteczne. Opowieść pana Irka jest przykładem złożoności problemu bezdomności, który wymaga nie tylko interwencji doraźnej, ale także zintegrowanego podejścia i długofalowej strategii.
Mieszkańcy Pragi Południe oraz internauci wyrażają nadzieję, że historia pana Irka stanie się impulsem do zmian i lepszego adresowania potrzeb osób bezdomnych. Film stał się platformą dyskusji o solidarności społecznej i odpowiedzialności, zarówno mieszkańców, jak i władz, za losy takich osób jak pan Irek. Czy jego historia przyczyni się do zmiany sposobu myślenia o bezdomności i zainspiruje do działania na rzecz potrzebujących? Czas pokaże, czy i jak społeczność lokalna oraz instytucje odpowiedzą na te palące pytania.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.