Heroiczna ofiara rodziców. Tragiczny Wypadek Łukasza i Patrycji. Nie żyje mistrz Polski
3 sierpnia Polska obiegła wiadomość o tragicznym zdarzeniu, które wstrząsnęło społecznością sportową i lokalną. Łukasz Doruch, 32-letni mistrz Polski w trójboju siłowym i wyciskaniu sztangi, oraz jego żona Patrycja, zginęli w heroicznej próbie ratowania życia swojej czteroletniej córki.
Zdarzenie miało miejsce na Jeziorze Mikołajskim. Łukasz i Patrycja wraz z córką spędzali czas na łódce. Niefortunna seria zdarzeń rozpoczęła się, gdy ich córka przypadkowo wpadła do wody podczas rejsu. Bez wahania, oboje rodzice rzucili się do wody, by uratować dziewczynkę. Mimo ich desperackiej próby, tragedia zakończyła się śmiercią obojga.
Ich ciała zostały odnalezione na głębokości 11 metrów dwa dni po tragicznym wypadku, zaś ich córka, dzięki noszonej kamizelce ratunkowej, przeżyła. Dziecko zostało wyłowione przez służby ratunkowe i przekazane pod opiekę medyczną.
Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły wspólnotą lokalną i sportową. Łukasz Doruch, znany ze swojej pasji do sportu i życiowej determinacji, był cenionym sportowcem i kochającym ojcem. Jego i jego żony heroiczną postawę upamiętniono na profilu ich klubu sportowego MKS Wicher Kobyłka, który wyraził głębokie kondolencje rodzinie.
Cała społeczność jest pogrążona w żałobie po stracie tak wyjątkowych osób, które zginęły, ratując najważniejszą dla siebie osobę – swoje dziecko.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.