Inflacja wróci z hukiem? NBP mówi jasno, co nas czeka już jesienią!

Rynki z niepokojem śledzą najnowsze sygnały z centrali Narodowego Banku Polskiego. W centrum uwagi znów znalazły się ceny, których przyszłość może zaskoczyć nie tylko ekonomistów. Wypowiedzi szefa banku centralnego rzucają nowe światło na nadchodzące miesiące.

Glapiński zapowiada możliwy wzrost inflacji. Wszystko zależy od jednej ustawy

W kolejnych miesiącach Polacy mogą odczuć wzrost cen – ostrzega prezes Narodowego Banku Polskiego. Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji przyznał, że kluczowe będą decyzje parlamentu w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej, która zawiera również zapisy o zamrożeniu cen energii. To właśnie od nich zależy, czy inflacja CPI utrzyma się na stabilnym poziomie, czy znowu przyspieszy.

Inflacja na ostrym zakręcie

– Inflacja może nieco wzrosnąć – zapowiedział Glapiński. Powodem ma być ewentualne odmrożenie cen energii elektrycznej. Choć Sejm proceduje przepisy mające utrzymać limity cenowe do końca roku, to nie wiadomo, jak ostatecznie potoczą się losy nowelizacji w Senacie i na biurku prezydenta. Szef NBP określił połączenie kwestii wiatraków i cen energii jako „nieszczęśliwe”.

Jednocześnie Glapiński uspokajał, że projekcja inflacyjna NBP zakłada osiągnięcie celu inflacyjnego w średnim okresie. Przypomnijmy: celem tym jest 2,5 proc. z możliwym odchyleniem o 1 punkt procentowy w górę lub w dół.

Sejm chce utrzymać mrożenie cen

Sejm przyjął niedawno nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Poza liberalizacją zasad budowy farm wiatrowych znalazły się w niej także przepisy zamrażające ceny prądu dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł netto za MWh aż do końca 2025 roku. Obecnie tarcza obowiązuje tylko do końca września.

Kluczowe znaczenie dla poziomu inflacji może mieć poprawka Polski 2050 wprowadzona w trakcie prac sejmowych. To właśnie ona wydłuża ochronę dla odbiorców indywidualnych na ostatni kwartał roku. Teraz ustawą zajmuje się Senat. Niewykluczone, że na drodze stanie prezydenckie weto, które – jak ostrzegł premier Donald Tusk – byłoby „niebywałym skandalem”.

RPP tnie stopy procentowe

W tle trwających prac legislacyjnych Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła w środę kolejne cięcie stóp procentowych. Referencyjna stopa NBP spadła o 25 punktów bazowych i wynosi obecnie 5 proc. To sygnał, że RPP – mimo możliwego wzrostu inflacji – pozostaje przy strategii łagodzenia polityki pieniężnej.