Jak na Wszystkich Świętych zabezpieczyć ozdoby przed złodziejami? Oto kilka porad
Za dwa tygodnie obchodzić będziemy dzień Wszystkich Świętych, a na półkach sklepowych już możemy zaobserwować wiele ozdób dedykowanych temu świętu. Niestety zdarza się, że zakupiony znicz zostaje zabrany z nagrobka i odsprzedany, Jak temu zaradzić?
Wszystkich Świętych dla wielu jest dniem szczególnym, a miejsce spoczynku bliskich, którzy odeszli, chcemy udekorować pięknymi wiązankami, zniczami lub innymi przystrojeniami. Niestety taką sytuację wykorzystują złodzieje, którzy obserwują groby i wybierają najlepsze ozdoby aby następnie w godzinach nocnych je sobie przywłaszczyć. Te z kolei próbują odsprzedać po „okazyjnej” cenie.
Niestety policja wobec takich działań przeważnie jest bezradna i zaleca, by jak najpóźniej – najlepiej w dniu Wszystkich Świętych – ozdabiać groby bliskich. Warto zatem zabezpieczyć ozdoby przed potencjalną kradzieżą. Sposobów jest kilka ale najbardziej popularną jest subtelne oznaczenie kwiatów lub zniczy w taki sposób, by nie nadawały się do ponownej sprzedaży (na przykład za pomocą markera – „ozdobić” kropeczkami liście wiązanek lub napisać na zniczu inicjały zmarłego). Oznaczenie powinno widoczne by od razu zniechęcić złodzieja.
Częstym łupem padają sztuczne kwiaty, z uwagi na swoją trwałość. Kompozycje nie należą do najtańszych, dlatego warto rozważyć ich zabezpieczenie. W tym przypadku również sprawdzi się ich oznakowanie. Dobrze sprawdzi się tutaj arba w sprayu lub lakier do paznokci, gdyż jest odporny na warunki atmosferyczne, a poza tym bardzo trudno go zmyć.
Kolejny sposobem jest przecięcie na pół pustej butelki i zostawienie części z dnem. Po bokach trzeba wyciąć otwory, a następnie wsadzić w nie łodygi sztucznych kwiatów (do jednego otworu można włożyć po 2-3 kwiatki), po czym spleść je ze sobą, a całość umieścić w wazonie. Na koniec butelkę trzeba przysypać białym żwirem. To pozwoli nam łatwo łatwo przechytrzyć złodzieja.
Warto również zaznaczyć, że święto to jest idealną okazją dla kieszonkowców. Sprzyjają im częste tłumy na cmentarzach, a także pośpiech oraz nieuwaga potencjalnych ofiar. Policja apeluje w związku z tym o zachowanie ostrożności oraz niepozostawianie rzeczy bez nadzoru.
Źródło: eska.pl
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.