Jest decyzja prezydenta! Co dalej z głośną ustawą?
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję w sprawie głośnej nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej tzw. mowy nienawiści. Nie podpisał ustawy, ale też jej nie zawetował – zamiast tego skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej. Kancelaria Prezydenta poinformowała o tym w czwartek, przedstawiając również powody tej decyzji.

Fot. Shutterstock
Dlaczego prezydent skierował ustawę do TK?
Z uzasadnienia decyzji opublikowanego przez Kancelarię Prezydenta wynika, że głowa państwa ma wątpliwości co do zgodności ustawy z konstytucyjną zasadą określoności prawa. W komunikacie napisano również, że „zaskarżone przepisy budzą wątpliwości z punktu widzenia realizacji wolności wypowiedzi zagwarantowanej przez art. 54 ust. 1 Konstytucji”.
Decyzja prezydenta nie jest zaskoczeniem. Andrzej Duda już wcześniej wyrażał zastrzeżenia wobec tej nowelizacji. W środowym wywiadzie dla Telewizji Trwam stwierdził: „Przede wszystkim to bardzo charakterystyczne, że te właśnie lewacko-lewicowo-liberalne prądy, które tak głośno krzyczą o tolerancji i tak głośno krzyczą o różnorodności, że należy ją dopuszczać wszędzie, są pierwsze do tego, żeby blokować możliwość wypowiadania się”.
Czego dotyczy nowelizacja Kodeksu karnego?
Nowelizacja Kodeksu karnego, uchwalona przez Sejm 6 marca, rozszerza katalog przesłanek przestępstw motywowanych uprzedzeniami. Po zmianach obejmuje on: przynależność narodową, przynależność etniczną, przynależność rasową, przynależność wyznaniową, bezwyznaniowość, wiek, płeć, niepełnosprawność i orientację seksualną.
Istotną zmianą w ustawie jest również zastąpienie zwrotu „z powodu jej przynależności” pojęciem „w związku z przynależnością”. Ta modyfikacja sprawia, że odpowiedzialność karna za wymienione przestępstwa będzie możliwa także wtedy, gdy ofiara faktycznie nie ma cechy, która wywołała zachowanie sprawcy. Według nowych przepisów, przestępstwa motywowane uprzedzeniami podlegałyby karze pozbawienia wolności.
Co dalej z ustawą?
Skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że jej losy pozostają nierozstrzygnięte. TK będzie teraz badał zgodność nowelizacji z konstytucją.
Jeśli Trybunał orzeknie, że ustawa jest zgodna z konstytucją, prezydent będzie zobowiązany do jej podpisania. Natomiast jeśli TK uzna, że część lub całość ustawy jest niezgodna z ustawą zasadniczą, prezydent nie będzie mógł jej podpisać w obecnym kształcie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.