Kobieta w piżamie i turbanie na głowie siedziała na ławce
Na ławce przy Braci Załuskich siedzi kobieta w piżamie i turbanie na głowie – takie wezwanie otrzymali od dyżurnego strażnicy 2 czerwca przed dziesiątą.
Na miejscu okazało się, że kobieta sprawia wrażenie zagubionej i nieobecnej. Po wylegitymowaniu okazało się, że jej zaginięcie zgłosił ojciec: pani Dorota choruje na schizofrenię. Nie wymagała pomocy medycznej, była spokojna – strażnicy odwieźli ją do domu, gdzie czekał już na nią tata, którego dyżurny powiadomił, że córka się znalazła.
Zawsze warto zwracać uwagę nietypowe zachowanie ludzi – często są to osoby dotknięte różnymi chorobami, przez co może grozić niebezpieczeństwo im lub innym.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl