Koniec mrówek na Ursynowie. To smutna wiadomość

„Mrówkami” nazywali potocznie mieszkańcy Ursynowa niepełnosprawnych ze stowarzyszenia EKON, którzy przez lata odbierali spod drzwi worki z posegregowanymi śmieciami. Niestety przegrali z systemem.

Jak przypomniała strona haloursynow.pl, stowarzyszenie „Niepełnosprawni dla Środowiska EKON” działa od 16 lat i pomaga między innymi osobom z lekką niepełnosprawnością intelektualną. Zatrudnieni przez EKON pracownicy odbierali worki ze śmieciami spod drzwi na Ursynowie i następnie rozdzielali je w sortowni na Wyczółkach. Mimo, że mieszkańcy są po stronie „Mrówek”, to teraz EKON będzie musiał się stąd wynieść.

Winny takiemu stanowi rzeczy jest nowy system segregacji odpadów. Przez lata dzięki pomocy „Mrówek” współpracujących z firmą Suez, na Ursynowie odpady dzielono na trzy frakcje, podczas gdy na terenie reszty Warszawy na dwie. Obecnie cała stolica musi segregować śmieci już na 5, a nawet 7 frakcji.

Dodatkowo nowe przepisy wymagają, aby każdy worek został zważony, a śmieciarki miały tzw. chipy umożliwiające identyfikację odpadów i szczegółowe raportowanie.

Wobec takich wymogów stowarzyszenie EKON nie miało szans, mimo iż przez lata jego pracownicy odebrali spod drzwi mieszkańców Ursynowa tony odpadów, które dzięki ich pracy w 90% trafiały do recyklingu.

Teraz jednak nowej umowy z niepełnosprawnymi nie będzie. W przyszłym tygodniu „Mrówki” zamiast nowego worka na śmieci przyniosą już tylko ulotkę na temat nowych zasadach segregacji i pożegnają się z ursynowianami.

Dla pracowników EKON ta praca była jedyną możliwością zarabiania i rehabilitacji.

– Ta praca dawała im poczucie akceptacji społecznej, podnosiła ich wartość, działała terapeutycznie, a teraz będą skazani na powrót do czterech ścian mieszkań i szpitali, bo nie wpisują się w najnowszą ustawę regulującą odbiór odpadów? Czy możemy się na to godzić? A może wspólnie zadziałamy w ich obronie? – powiedział portalowi haloursynow.pl Krzysztof Bendkowski, były szef Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego.

Władze stowarzyszenia EKON oraz firma SUEZ zapewniają, że wszyscy pracownicy mają otrzymać nowe propozycje pracy, między innymi przy zbiórce elektroodpadów i w niszczarni dokumentów.