Koniec wolnej sprzedaży papierosów: Konieczność posiadania recepty na zakup [27.06.2023]
Wszystko wskazuje na to, że era tradycyjnych papierosów dobiega końca. Europa staje się coraz bardziej nieprzyjazna dla palenia. W jednym z krajów planuje się wprowadzenie kompletnego zakazu palenia, z wyjątkiem papierosów na receptę, dostępnych tylko w wyznaczonych miejscach.
Firma Marlboro, będąca jednym z gigantów w branży tytoniowej, zapowiedziała zakończenie produkcji papierosów i skupienie się na nowych produktach tytoniowych, takich jak podgrzewacze tytoniu.
Producenci tytoniu zauważają, że Europa wprowadza coraz surowsze regulacje dotyczące sprzedaży i konsumpcji tytoniu. Podobne działania planuje również Polska, co sugerują najnowsze wypowiedzi ministra zdrowia.
Pierwszy kraj wprowadza kompletny zakaz tytoniu. Papierosy dostępne tylko w specjalnych punktach
Holandia intensywnie pracuje nad wprowadzeniem pełnego zakazu sprzedaży papierosów od 1 lipca 2024 roku. Co więcej, niektóre sklepy już dobrowolnie przestają sprzedawać produkty tytoniowe. Zmiany dotkną 6,5 tys. punktów sprzedaży, które zdecydowały się zaprzestać oferowania tych produktów. Ostateczny cel to wprowadzenie zakazu na całym terytorium kraju. Papierosy będzie można nabyć tylko po uzyskaniu specjalnej dokumentacji medycznej, takiej jak recepta, w wyznaczonych punktach. Holandia ma na celu stworzenie środowiska wolnego od dymu tytoniowego dla przyszłych pokoleń, które nie będą miały doświadczenia z paleniem.
Inne kraje również zamykają drzwi dla papierosów
Inne kraje również planują pójść ścieżką wyznaczoną przez Holandię, dążąc do osiągnięcia statusu „kraju wolnego od tytoniu”. Oznacza to, że mniej niż 5% obywateli będzie uzależnionych od palenia papierosów.
Szwecja ma szansę na uzyskanie tego statusu w 2024 roku. W tym kraju popularny jest snus, forma tytoniu używanego doustnie. Wielka Brytania również planuje zmniejszyć procent palaczy do 5% do 2030 roku i jest blisko osiągnięcia tego celu. Z raportu UE wynika, że od 2013 roku 17 krajów europejskich wprowadziło surowe przepisy antytytoniowe. Najbardziej restrykcyjne regulacje obowiązują w Irlandii, Grecji, Bułgarii, Malcie, Hiszpanii i na Węgrzech. Irlandia była pierwszym krajem, który wprowadził zakaz palenia w miejscach publicznych. Nie można tam również reklamować wyrobów tytoniowych, a opłaty akcyzowe na tytoń są jednymi z najwyższych w Unii Europejskiej. Średni koszt paczki papierosów w Irlandii wynosi 54 zł (12 EUR), a za bardziej znane marki trzeba zapłacić już około 67 zł (15 EUR). Sieci detaliczne w USA i Europie również wprowadzają własne ograniczenia dotyczące sprzedaży papierosów. Lidl planuje zaprzestanie sprzedaży tych produktów w Danii od 2028 roku, a ten zakaz może być rozszerzony na całą Unię Europejską.
Polska także zaostrza antytytoniowe przepisy
W Polsce, gdzie według badań CBOS i raportu WHO około 25% populacji pali papierosy, antytytoniowa polityka rozwija się wolniej. Od 2010 roku obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych, z wyjątkiem wyznaczonych stref. Zmiany w przepisach skupiały się na ograniczaniu miejsc, w których można palić, edukacji na temat szkodliwości palenia oraz ograniczaniu reklamowania produktów tytoniowych.
Wygląda na to, że nasz rząd również intensyfikuje walkę z nałogiem. W nowelizacji ustawy lekowej pojawił się zapis, którego nie było w poprzednich projektach. Zakazano używania tytoniu mentolowego w papierosach, podgrzewaczach oraz tytoniu do samodzielnego skręcania. Nowe regulacje dotyczą nie tylko palaczy tradycyjnych papierosów, ale także tych, którzy używają podgrzewaczy tytoniu. Z tej mniej szkodliwej alternatywy korzysta coraz więcej osób.
Ministerstwo zdrowia stara się ograniczyć konsumpcję tytoniu. Co jeszcze zawiera plan ministerstwa zdrowia? Minister Adam Niedzielski podzielił się szczegółami
Adam Niedzielski przedstawił strategię mającą na celu ograniczenie palenia, która opiera się na trzech filarach.
Nie ma mowy o ulgach dla alternatyw tradycyjnego palenia papierosów. Według ministra, ich mniejsza szkodliwość nie jest jeszcze potwierdzona i skutki nowych form konsumpcji tytoniu pojawią się dopiero po kilkudziesięciu latach. Wszystkie wyroby tytoniowe, zarówno nowe, jak i tradycyjne, powinny podlegać tym samym ograniczeniom i regulacjom. Minister Niedzielski twierdzi, że unijna dyrektywa antytytoniowa nie działa tak, jak powinna, i nie doprowadziła do zmniejszenia palenia. Polska dąży do wprowadzenia zmian w dyrektywie. Ministerstwo zdrowia chce zakazać tytoniu zapachowego i innych tego typu produktów. Ostatnie, ale być może najważniejsze kwestia, dotyczy cen wyrobów tytoniowych. Minister Adam Niedzielski zauważa, że państwo ma możliwość manipulacji ceną produktów poprzez akcyzę. Ministerstwo uważa, że należy podnosić akcyzę na papierosy i e-papierosy, aby ten wydatek był bardziej odczuwalny dla konsumenta. Jak tłumaczy minister, ma to również na celu zapobiegnięcie przejściu z e-papierosów na zwykły tytoń.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.