Kupcy na Szembeka zmuszeni do pracy po kilkanaście godzin i w weekendy
Podczas naszej dzisiejszej wizyty w nowym Centrum Handlowym Szembeka odwiedziliśmy odnowiony bazarek. Miejsce rzeczywiście wygląda urokliwie, problem w tym, że kupcy zmuszeni są pracować w nim po kilkanaście godzin dziennie, również w niedzielę. Pod groźbą kar finansowych.
Jak mówią nam kupcy, nie mają jak godzić sprzedaży towarów po kilkanaście godzin dziennie z inną swoją działalnością np. uprawą owoców, które potem wystawiają. Dodają, że musieli również podpisać specjalne aneksy do umowy, które obligują ich do pracy pod groźbą kar finansowych.
Wygląda na to, że nowe centrum handlowe chce przyciągnąć klientów starym bazarkiem. Czy jednak zmuszanie kupców do ciągłego handlu jest dobrym pomysłem? Pomimo próby usilnego kontaktu z zarządem, nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Wysłaliśmy również maila z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Jak na razie nikt nam nie odpisał.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.