Kwitnie raz na kilka lat i cuchnie jak trup. Teraz znów zobaczysz go w Warszawie!
Po czterech latach przerwy jedna z najbardziej niezwykłych roślin świata ponownie zakwitnie w Warszawie. Dziwidło olbrzymie, znane z ogromnego kwiatostanu i intensywnego zapachu padliny, szykuje się do krótkiego, ale spektakularnego kwitnienia w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego. To wydarzenie, które przyciąga tłumy i budzi ogromne emocje – nie bez powodu nazywane jest botaniczną sensacją.

Fot. Warszawa w Pigułce
Dziwidło olbrzymie znów zakwitnie w Warszawie! Spektakl natury po czterech latach przerwy
To jeden z najbardziej niezwykłych kwiatów świata – ogromny, rzadki i… pachnący padliną. Dziwidło olbrzymie ponownie zakwitnie w stołecznym Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Po raz pierwszy wydarzenie to miało miejsce w 2021 roku i przyciągnęło tłumy. Teraz spektakularne widowisko natury powraca, a botaniczna sensacja już budzi ogromne emocje.
Tropikalny gigant z zapachem rozkładu
Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) pochodzi z wilgotnych lasów Sumatry. Jego kwiatostan może osiągać nawet trzy metry wysokości i ponad półtora metra szerokości. Jednak to nie imponujące rozmiary przyciągają owady – i ludzi – a jego charakterystyczny, intensywny zapach. Roślina wydziela woń przypominającą padlinę, by zwabić owady zapylające. Wewnątrz kwiatostanu temperatura podnosi się, wzmacniając ten nietypowy aromat.
Zakwitnie po raz drugi w Warszawie
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach mieszkańcy Warszawy ponownie będą mogli podziwiać kwitnienie tego unikatowego okazu. Dokładna data zakwitu nie jest jeszcze znana – roślina wciąż przygotowuje się do tego procesu, który potrwa zaledwie kilka dni. Ogród Botaniczny UW już teraz zaprasza odwiedzających do szklarni tropikalnej, gdzie znajduje się okaz.
– Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że po czterech latach znów będziemy mogli podziwiać razem z Wami ten spektakl natury – przekazali pracownicy ogrodu w mediach społecznościowych.
Kwiat, który prawie zamarzł
Historia warszawskiego dziwidła ma też zaskakujące zwroty akcji. Roślina trafiła do ogrodu przypadkiem – została oddana przez osobę, która nie mogła się nią dłużej zajmować. Przez lata wypuszczała liść, po czym odpoczywała w donicy między szklarniami. Podczas jednej z zim ekipa telewizyjna przypadkowo wystawiła ją na mróz, co niemal doprowadziło do jej obumarcia. Roślina przestała rosnąć na trzy lata. Dopiero – jak żartują ogrodnicy – po specjalnym „rytualnym tańcu” wypuściła nowy liść i w 2021 roku zakwitła po raz pierwszy.
Transmisja dla tych, którzy nie zdążą
Dziwidło kwitnie bardzo rzadko – nawet raz na kilka lat – i tylko przez kilka dni. Nic dziwnego, że każde takie wydarzenie staje się atrakcją turystyczną i medialną. Dla tych, którzy nie będą mogli zobaczyć dziwidła na żywo, Ogród Botaniczny UW zapowiedział transmisję online.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.