Leki na schizofrenię chronią przed COVID-19? Nowe doniesienia naukowców!
Hiszpańscy naukowcy zauważyli, że osoby zmagające się ze schizofrenią mniej chorują na koronawirusa, a jeśli już, to nie chorują ciężko. Eksperci uważają, że może mieć to związek z lekami, które przyjmują.
Fot. Pixabay
Pomimo, że są już szczepionki, które maja chronić przed zakażeniem koronawirusem, na całym świecie naukowcy szukają sposobu leczenia lub ochrony przed wirusem SARS-CoV-2 za pomocą leków. Jednym z nich jest amantadyna, stosowana m.in. w leczeniu Parkinsona. Wzbudza ona jednak wiele kontrowersji i nie każdy naukowiec i lekarz uważa, żeby była skuteczna i bezpieczna.
Teraz do nowych wniosków doszli hiszpańscy naukowcy ze szpitala uniwersyteckiego Virgen del Rocio w Sewilli. Po przeprowadzonych na prawie 700 pacjentach badaniach wykazali, że u pacjentów cierpiących na schizofrenię obserwowano mniejszą zachorowalność na COVID-19. A jeśli już zachorowali na koronawirusa, odnotowano łagodniejszy przebieg choroby. Ich zdaniem może to być spowodowane lekami, które przyjmują.
„Leki przeciwpsychotyczne zmniejszają aktywację genów biorących udział w wielu szlakach zapalnych i immunologicznych, wpływających na nasilenie przebiegu COVID-19”
-zauważają badacze. Chodzi przede wszystkim o arypiprazol, który podaje się dorosłym pacjentom oraz młodzieży powyżej 15. roku życia. Jest to jednak bardzo mocny środek, a jego stosowanie powinno odbywać się pod ścisłą kontrolą psychiatry.
