Libacja alkoholowa zakończyła się tragicznym w skutkach pożarem. Zginęła jedna osoba, dwie zostały ranne
Wczoraj informowaliśmy o tragicznym pożarze przy ulicy Drogomilskiej na Bemowie. Dziś wychodzą na jaw nowe fakty. Jak mówią mieszkańcy w mieszkaniu mieszkała osoba, która notorycznie spożywała alkohol i urządzała libacje alkoholowe. W mieszkaniu odcięte były media m.in. gaz i prąd. Mieszkały w nim trzy osoby, w tym właściciel mieszkania.
We wczorajszym pożarze jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. Spłonęły dwa mieszkania. W akcji udział brało 8 zastępów straży pożarnej i trzy zespoły ratownictwa medycznego.
„Podczas pożaru mieszkańcy pukali do mieszkania, nikt nie odpowiadał było słychać krzyki, jedna z osób wyskoczyła przez okno” – mówił wczoraj w rozmowie z naszym reporterem jeden z mieszkańców tego bloku.
Jak mówią mieszkańcy sprawa uporczywego sąsiada wielokrotnie była zgłasza do służb oraz administracji.
Policja poinformowała, że skieruje do Prokuratury Rejonowej na Woli wniosek o wszczęcie śledztwa, które ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego tragicznego pożaru.
Na miejscu pracował biegły z zakresu pożarnictwa, który przeprowadzał oględziny miejsca pożaru.
Po sprawdzeniu budynku przez inspektora nadzoru budowlanego mieszkańcy mogli ponownie wrócić do swoich mieszkań.