LOT do domu. Problemy pasażerów lecących z Sydney!

Część z pasażerów, którzy mieli skorzystać z lotu Boeingiem 787 na trasie z Sydney do Warszawy, w ramach organizowanej akcji „Lot do domu”, musieli pozostać na lotnisku w Australii.

Fot. BriYYZ from Toronto, Canada, CC BY-SA 2.0.

Jaki był powód tego, że nie wszyscy zainteresowani skorzystali z zorganizowanego lotu? Jak twierdzi Radio Zet, przede wszystkim wykupionych biletów było więcej niż dostępnych miejsc w Dreamlinerze.

Ponadto, zmieniona została godzina zaplanowanego lotu.  Mowa o locie o numerze LO 8548, czyli o tzw. połączeniu ratunkowym, który zorganizował rząd dla Polaków, którzy utknęli w czasie zamykania granic.

Jak poinformował LOT, 15 pasażerów, którym nie udało się polecieć zaplanowanym lotem, prawdopodobnie będą musieli poczekać na kolejny, do którego ma dojść 1 kwietnia.

 

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]