Ludzie nakarmili żyrafę w ZOO. Nie żyje. Warszawskie ZOO ostrzega
„Mamy tragiczną wiadomość. Jedna z żyraf, Dobrawka, która od dwóch tygodni była leczona i od kilku dni biegała już w dobrej kondycji, jest w bardzo ciężkim stanie.” – napisało Poznańskie ZOO.
„Trzymajcie kciuki, żeby przeżyła. A my zrobimy wszelkie testy, by wykluczyć związek z wczorajszym zachowaniem publiczności i dokarmieniem. Płaczemy z bezsilności. Nie będzie już bezposredniego dostępu do wybiegu sawanny, niestety nie będzie dziecięcej frajdy i radości z bliskiego kontaktu, nawet dla tych ch osób, które zwiedzają zoo z kulturą. Bo możemy tracić zwierzęta. Zbudujemy barierę, utrudniająca dostęp
Edit : Dobrawka nie żyje. Za kilka dni otrzymamy wyniki badań z prób
„W kończącym się już jubileuszowym miesiącu zdrowia i urody należy wspomnieć, że na zdrowie i urodę naszych zwierzaków ogromny wpływ ma ich odpowiednia dieta ????. Dlatego w zoo NIE WOLNO DOKARMIAĆ ZWIERZĄT! O prawidłową dietę poszczególnych zwierzaków dba nasz Dział Żywienia Zwierząt. Kierownik działu – Łukasz Różański, związany z Warszawskim ZOO już od 2003 roku, w porozumieniu opiekunami naszych zwierząt, dba o to, by zwierzaki otrzymywały pożywienie ze sprawdzonych źródeł i dostosowane do indywidualnuch potrzeb każdego zwierzaka.” – pisze warszawskie ZOO.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.