Miał opuścić mieszkanie w ciągu 6 godzin

Policyjny dozór, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, kontaktowania się z nią oraz opuszczenie lokalu w ciągu 6 godzin od momentu ogłoszenia postanowienia takie środki zapobiegawcze zaproponował prokurator 51-letniemu Romualdowi T., który od kilku lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Pokrzywdzona powiadamiła policję, że syn znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Taka sytuacja miała trwać już od połowy 2012 roku. Po raz kolejny kobieta poprosiła o pomoc policję. Tym razem syn wszczął awanturę domową, wyzywał matkę słowami obelżywymi, kierował wobec niej groźby karalne, szarpał ją i popychał, szarpał ją za uszy, powodując ich naderwanie. 51-latek utrudniał też matce korzystanie z mieszkania.

Policjanci natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia pojawiali się pod wskazanym adresem. Mundurowi zatrzymali Romualda T. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Dochodzeniowcy już przestawili mu zarzuty za kierowanie gróźb pod adresem matki. Prokurator postanowił o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej oraz kontaktowania się z nią oraz opuszczenie lokalu w ciągu 6 godzin od momentu ogłoszenia postanowienia.

Sprawa wkrótce znajdzie swój finał w sądzie. 51-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.